Tour de Pologne, kolarstwo

i

Autor: Paweł Skraba Tour de Pologne

Tour de Pologne dla kobiet? Czesław Lang: Zobaczymy, jak to wyjdzie

2015-08-11 13:46

72. Tour de Pologne przeszedł do historii. Nie zabrakło ucieczek, kraks, morderczych etapów w górach, a kolarzy dopingowały na trasach cztery miliony kibiców. Jak tę edycję ocenia organizator imprezy, Czesław Lang? Czy Michał Kwiatkowski rzeczywiście nie mógł skorzystać z tolety, bo kazano mu zapłacić?

Za nami 72. Tour de Pologne, a 22. pod pańską opieką.

Czesław Lang: Przez te 22 lata Tour de Pologne dynamicznie się rozwijał. Przez ten czas doprowadziliśmy ten wyścig do najwyższej klasy World Tour. To taka kolarska Liga Mistrzów. Żeby tam dojść, standardem organizacyjnym musieliśmy dorównać wielkim wyścigom jak Tour de France, Giro d' Italia. Tour de Pologne jest oceniany pod każdym względem - bezpieczeństwa, przygotowania tras, hoteli i w skali 1-100 otrzymuje 99,7 lub 99,8 punktu - dokładnie tak jak te wielkie toury. Dzięki temu nie musimy mieć kompleksów w stosunku do Francuzów, czy Włochów. W realizacji telewizyjnej również poszliśmy o trzy klasy do góry, jednak wciąż można to poprawić, bo taki TdF ma 6h transmisji, a my mamy 90 minut. Należy również dodać, że Tour de Pologne w ciągu siedmiu dni przyciągnął na trasę 4 mln kibiców. To pokazuje, że stał się już świętem narodowym.

Tour de Pologne: Michał Kwiatkowski nie został wpuszczony do WC! Dlaczego?


Był najlepszy w historii?
Same emocje i poziom sportowy wyścigu pokazały, że chyba był najlepszy. Wystarczy przypomnieć etapy górskie, wspaniale przejechane przez doskonale przygotowanych zawodników. Najważniejsze, że kolarze przyjechali na TdP jak na wyścig docelowy. Zwycięzcy etapu w Bukownie minęli metę pół godziny przed zakładanym czasem, co pokazuje jak byli świetnie przygotowani. No i pierwszy raz w historii różnica między pierwszym a trzecim zawodnikiem w klasyfikacji końcowej wyniosła zaledwie 3 sekundy.

Nie zabrakło tylko końcowego zwycięstwa Polaka?
Ale mieliśmy dwa zwycięstwa etapowe i  wygraliśmy dwie klasyfikacje - Maciek Paterski został najlepszym góralem, a najaktywniejszym kolarzem uznano Kamila Gradka. W tym roku nie mieliśmy jednak zawodnika, który byłby w stanie utrzymać taką formę, aby wygrać wyścig. Sądzę, że gdyby przyjechał Rafał Majka w takiej formie jak przed rokiem, to na pewno walczyłby o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.

Myśli już Pan o przyszłorocznym Tour de Pologne?
Tak, już w tym tygodniu chcemy usiąść z całym zespołem i przygotować kalendarz imprez na przyszły rok. Oczywiście ten wyścig to nasz główny cel, ale poza tym organizujemy jeszcze Skandia Maraton Lang Team, Tauron Lang Team Race, Mistrzostwa Polski na szosie i Tour de Pologne Challenge Trentino.

To może wydłużyć TdP?
Na pewno dla mężczyzn jest trudno, bo kalendarz World Tour jest bardzo zajęty. Myślimy jednak, żeby może dołożyć jakąś dodatkową imprezę. W głowie przewija mi się, aby pomyśleć o kobietach, więc zobaczymy jak to wyjdzie.

Najnowsze