Laboratorium

i

Autor: RESO / Rex Features

Dyrektor laboratorium antydopingowego zniszczył próbki i podał się do dymisji

2015-11-11 14:13

Dyrektor laboratorium antydopingowego w Moskwie Grigorij Rodczenkow podał się do dymisji! Miał on w grudniu 2014 zniszczyć ponad 1400 próbek rosyjskich sportowców. Jest to ciąg dalszy afery dopingowej w Rosji. Wcześniej, MKOL zawiesił honorowego członka Lamine Diacka podejrzanego o tuszowanie dopingu zawodników "Sbornej".

Miedzynarodowa Agencja Antydopingowa (WADA) zarzuciła laboratorium w Moskwie niszczenie próbek i we wtorek odebrała mu akredytację. Rodczenkow podejrzany jest o uleganie naciskom ze strony m.in. ministerstwa sportu, by tuszować pozytywne wyniki badań dopingowych wśród rosyjskich lekkoatletów.

Ministerstwo Sportu w Rosji o aferze dopingowej: Oskarżenia WADA to zwykłe domysły!

Według sporządzonych dokumentów dyrektor laboratorium osobiście wydał polecenie zniszczenia dowodów w sprawie, czyli 1417 próbek w grudniu 2014 roku. Miało to miejsce niedługo przed audytem, jaki miała przeprowadzić WADA. Rezygnację Rodczenkowa przyjął minister sportu Witalij Mutko - Grigorij postanowił odejść i zabrać ze sobą wszystkie negatywne emocje i oceny - przyznał.

Całą sprawą dopingu wśród rosyjskich sportowców ma wkrótce zająć się MKOL. Zostanie podjęta decyzja, czy reprezentacja Sbornej wystąpi na igrzyskach w Rio de Janeiro w 2016 roku, ale organizacja ma też zająć się przeanalizowaniem wynik poprzednich olimpiad. Wtedy okaże się, czy niektórym lekkoatletom reprezentującym naszych wschodnich sąsiadów zostaną odebrane medale.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze