Robert Urbanek

i

Autor: Paweł Skraba Robert Urbanek

Pekin 2015. Robert Urbanek po wywalczeniu trzeciego miejsca: Konkurs to była masakra [WIDEO]

2015-08-30 11:25

Po mistrzostwach świata w Pekinie dorobiliśmy się nowych bohaterów. Jednym z nich jest Robert Urbanek, sensacyjny brązowy medalista w rzucie dyskiem. Uradowany heros naszej kadry po konkursie nie miał jednak najlepszego nastroju: - Ten konkurs to była masakra. Źle zacząłem i potem musiałem gonić - stwierdził. Cóż, jeżeli tak kończy nieudane zawody, jesteśmy ciekaw co będzie, jak w Rio akurat wszystko ułoży się po jego myśli.

Urbanek faktycznie zaczął fatalnie: - Chciałem mocno wejść w konkurs. Później poprawić się i ustawić się w dobrym położeniu. Tymczasem zmarnowałem dwie pierwszy próby i przed trzecią byłem pod ścianą. Na szczęście udało mi się rozluźnić, oddać przyzwoity rzut i awansować do ścisłego finał.

Joanna Linkiewicz przeżyła horror. Zgubiła pałeczkę i naraziła się koleżankom

Na szczęście dla Polaka, tym razem poprawiał się właściwie w każdym rzucie. W piątym zdystansował Hartinga i awansował na podium. - To był horror. Na pewno bardziej cieszy medal wywalczony w ten sposób, niż po doskonałym rzucie oddanym w drugiej próbie, ale byłem mocno zdenerwowany.

Urbanek miał szczęście. Uratował go Harting

Fortuna Urbankowi jednak sprzyjała. W ostatniej serii Harting bowiem przerzucił Polaka. Takie przynajmniej można było odnieść wrażenie. Na szczęście Niemiec wyleciał z koła i po spalonym rzucie stracił już nadzieje na sukces.

Robert Urbanek ma 28 lat i wydaje się być na fali wznoszącej. Tym bardziej, że w Rio de Janeiro powinien być tylko lepszy. Tylko on jeden będzie przecież regularnie trenować z mistrzem świata.

Najnowsze