Tałant Dujszebajew, Vive Tauron Kielce

i

Autor: Newsflare/Tarbouriech Roseline via AP

Vive Tauron Kielce przed historycznym dniem. "Odpoczywamy przed wielkim dniem dla Polski"

2015-04-14 18:17

Vive Tauron Kielce w niedzielę stanie przed wielką szansą awansu do Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. W pierwszym meczu ćwierćfinału rozgrywek żółto-biało-niebiescy wygrali w Skopje z Vardarem 22:20. Choć to pozornie tylko dwie bramki, to wywiezione z tak gorącego terenu dają mistrzom Polski ogromną przewagę przed rewanżem. Tałant Dujszebajew chce wykorzystać najbliższe dni na zregenerowanie organizmów swoich podopiecznych.

W sobotę kielczanie stoczyli ciężki bój w Macedonii, a już w poniedziałek musieli zagrać w Kwidzynie ligowy mecz fazy play-off. Vive Tauron nie miało jednak problemów z pokonaniem MMTS-u i po raz kolejny udowodniło, że na krajowym podwórku nie ma sobie równych. Zadowolenia z postawy swojej ekipy nie krył trener mistrzów Polski Tałant Dujszebajew. - Najważniejsze, że zawodnicy mieli cierpliwość i dobrze pracowali. Oczywiście zdarzały się błędy, ale to jest normalne po takim meczu, jak w sobotę w Skopje. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak oni wytrzymali to sześćdziesiąt minut - podkreślił szkoleniowiec.

Grzegorz Tkaczyk rządził w piekle, a Vive Kielce rozbiło Vardar w Skopje!

46-latek po poniedziałkowym spotkaniu przyznał także, że w niedzielę jego zespół zagra mecz, który może przejść do historii nie tylko Kielc, lecz także całej Polski. - Chciałbym, żeby teraz zawodnicy odpoczęli. Potem zaczynamy myśleć o kolejnym historycznym dniu, jakim może być niedziela. Dla Polski i oczywiście Kielc - powiedział Dujszebajew.

Dzięki dwóm wygranym meczom z MMTS-em Kwidzyn Vive Tauron Kielce jest już w półfinale play-off PGNiG Superligi. Mistrzowie Polski mają więc niemal cały tydzień, żeby przygotować się do arcyważnego spotkania rewanżowego w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Mecz z Vardarem Skopje w Hali Legionów odbędzie się w niedzielę 19 kwietnia o godzinie 15:30.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze