Alaksandr Łukaszenka

i

Autor: East News

Biedne igrzyska w Mińsku. Białorusi nie stać na wielkie wydarzenie

2016-11-15 12:03

Po tym jak Holandia zdecydowała się wycofać z ubiegania się o organizację Igrzysk Europejskich w 2019 roku, stało się jasne, że imprezę zorganizuje Białoruś. W Mińsku nie zamierzają jednak szastać pieniędzmi i chcą wywiązać się ze swoich obowiązków jak najmniejszym kosztem. Zapowiada się więc na bardzo niedopracowany projekt, który może jeszcze bardziej popsuć wizerunek kraju.

O przewidywanych kosztach organizacji Igrzysk Europejskich w 2019 roku opowiedział prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka. Z jego słów można wywnioskować, że kraj chce stworzyć widowisko jak najmniejszym kosztem. W porównaniu do pierwszej edycji imprezy plany naszego wschodniego sąsiada wyglądają wręcz śmiesznie. Przed rokiem na wydarzenie w Baku wydano aż siedem miliardów dolarów! Białoruś zamierza przeznaczyć na nie ledwie... pięćdziesiąt milionów dolarów.

Już sama ceremonia otwarcia będzie bardzo skromna. Łukaszenka zapowiedział, że pochłonie ona mniej niż milion dolarów, podczas gdy Azerowie wydali na nią niemal sto milionów dolarów! Igrzyska Europejskie to stosunkowo nowy projekt sportowy. W 2015 roku, podczas pierwszej edycji w Baku, wystąpiło około sześciu tysięcy sportowców z pięćdziesięciu reprezentacji. Wśród nich znalazło się miejsce dla ponad dwustu Polaków.

Najnowsze