Radosław Kawęcki po MŚ w pływaniu: Czuję niedosyt!

2015-08-10 8:38

Radosław Kawęcki (24 l.) okazał się najlepszym polskim pływakiem w mistrzostwach świata w Kazaniu. Srebrny medal na 200 m motylkiem nie zadowolił go jednak całkowicie. Do rekordu życiowego (1:54,23 min) zabrakło 0,31 s. - Jestem zadowolony tak na 60 procent - powiedział wicemistrz świata "Super Expressowi". - Cieszę się z medalu, ale czuję niedosyt, bo wiem, że stać mnie było na więcej w tych mistrzostwach.

"Super Express": - Dlaczego nie wyszło na sto procent?

Radosław Kawęcki: - Nie wierzyłem w swoje możliwości i na pierwszych 100 metrach popłynąłem wolniej (był ostatni na tym etapie - red.). To był efekt wyścigu półfinałowego, gdzie z kolei zacząłem tak szybko jak nigdy w karierze. W finale trochę się przestraszyłem, że nie wytrzymam takiego tempa.

MŚ w pływaniu: Kawęcki ze srebrnym medalem po fantastycznym finiszu!

- Zdradzi pan, na co przeznaczy nagrodę 15 tys. dolarów?

- Nie powiem. Ale... na pewno nie na nowe auto (Kawęcki ma ich już dwa: forda mustanga i mercedesa klasy C - red.).

- Teraz czas na wakacje?

- Kilka dni spędzę z rodzicami w Jaczowie pod Głogowem. Co dalej - zostawię dla siebie. Może coś za kółkiem, zgodnie z pasją motoryzacyjną. A basen będę omijał szerokim łukiem do końca sierpnia. Bo na początku września wznawiam treningi, już do igrzysk w Rio. Chcę włożyć jeszcze więcej serca w trening, chociaż nie wiem, czy da się jeszcze więcej.

Najnowsze