Rio 2016: Robaki, brud i brak szyby w oknie. Brazylia powitała polskich wioślarzy [ZDJĘCIA]

2016-07-25 13:17

Igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro rozpoczynają się dopiero 5 sierpnia, ale pierwsi reprezentanci Polski zawitali już do Brazylii. I niestety wrażenia z wioski olimpijskiej, w której będą mieszkać, nie są najlepsze. Nasi wioślarze wszystko udokumentowali zdjęciami wrzuconymi na Facebooka, na których widać m.in. brudne ściany i materace, robaki chodzące po ścianach i... brak szyby w kuchennym oknie. Na warunki narzekają też m.in. Australijczycy i Nowozelandczycy

Od dawna mówiło się o tym, że w Rio trwa walka z czasem, a wszystko zostanie przygotowane na ostatnią chwilę. Jak się jednak okazuje niestety nie zostało. W dopiero co otwartej wiosce olimpijskiej zameldowali się już pierwsi reprezentanci Polski - konkretnie wioślarze Miłosz Jankowski i Artur Mikołajczewski - a ich relacja z Brazylii jest wręcz porażająca. Obaj na swoich profilach na Facebooku udostępnili zdjęcia z apartamentu, w którym spędzą najbliższe tygodnie. Warunki są skandaliczne!

Jako pierwsze w oczy rzucają się przede wszystkim wszechobecne plamy po farbie, które najpewniej są efektem bardzo szybkiej i niekoniecznie dokładnej pracy ekip budowlanych. Poza tym pościel, materace i podłogi są brudne, w łazience nie ma wody, a w kuchni... szyby w oknie! Na domiar złego Mikołajczewski pokazał też zdjęcie, na którym widać biegające po ścianach robaki.

Na warunki w wiosce olimpijskiej narzekają też Australijczycy, a konkretnie sztab szkoleniowy, oraz reprezentanci Nowej Zelandii. Doszło wręcz do tego, że ci pierwsi wyprowadzili się do pobliskich hoteli i zapowiedzieli, że do wioski wrócą dopiero wtedy, gdy wszelkie niedoróbki zostaną poprawione. Co mają jednak powiedzieć Nowozelandczycy, którym zarwał się sufit w pokoju?

Poniżej możecie zobaczyć posty, jakie na swoje profile na Facebooku wrzucili Jankowski i Mikołajczewski. Choć większość kibiców krytykowała organizatorów igrzysk za takie, a nie inne przygotowanie wioski olimpijskiej, to nie zabrakło też fanów, którzy w ostrych słowach wypowiedzieli się na temat... postawy naszych wioślarzy. W komentarzach można było przeczytać m.in.: "To wioślarz..czy fotograf maruda?", "Ty tam pojechałeś za nasze zapier... a nie się w fotografa bawić (...). Wziąć szmatę i przetrzeć, potem iść na trening i skończyć narzekać na fejsie", "Dziadowskie polaczki, a sami latacie w Polsce do latryny za domem. A jak gdzieś pojedziecie, to chcecie luksusów. Dopiero co sami wyszliście z gnoju. A już krytykujecie innych". Jak widać nie wszystkim spodobały się narzekania naszych reprezentantów, ale z drugiej strony nie jest łatwo się skoncentrować, gdy w kranie nie ma wody, a nad głową po ścianie chodzą robaki. Trzymamy kciuki, by biało-czerwoni przezwyciężyli te trudności i pokazali się z jak najlepszej strony!

Najnowsze