Bartosz Kurek już nie chce grać w Japonii?! Zakochał się, więc zrezygnuje z kontraktu-marzenie?

2016-09-24 21:25

Bartosz Kurek zrezygnuje z rekordowego kontraktu i wróci do Polski? Polski siatkarz ponoć zakochał się, stracił ochotę na daleką azjatycką wyprawę i zwyczajnie... nie wsiadł do klubowego samolotu. Japończycy sprawy nie chcą komentować, zawodnik również, a sprawa wydaje się całkiem poważna. Chodzi bowiem o 600 tysięcy dolarów rocznego kontraktu!

Najnowsze z działu

Jak wam się podobają?

Śliwka i Kaczmarek przymierzyli stroje olimpijskie. Siatkarze wzięli udział w pokazie kolekcji na igrzyska w Paryżu

Skandaliczna sytuacja w Rzeszowie

Co usłyszał od kibica siatkarz mistrzów Polski? Jurij Gladyr opowiada „SE” o incydencie w półfinale PlusLigi

zaczął przepraszać

Piekielnie trudne słowa Aleksandra Śliwki na zakończenie sezonu. Gwiazdor ZAKSY zaczął przepraszać. Aż nas ścisnęło w gardle

Sukces stróżów prawa

Policja zatrzymała hejtera, który groził siatkarkom i wulgarnie je obrażał. Kara do trzech lat

Pilny komunikat Jastrzębskiego Węgla

Siatkarski mistrz Polski podał ważną wiadomość. Jest decyzja w sprawie kluczowego gracza

Kurek miał być gwiazdą zespołu JT Hiroshima Thunders. Japończykom bardzo zależało na wsparciu reprezentanta Polski. Zjawili się nawet w Murowanej Goślinie na Memoriale Arkadiusza Gołasia. Polak zagrał w barwach nowej drużyny, dwukrotnie okazał się najlepiej punktującym zawodnikiem, ale już po kilku dniach zniknął. Nie zagrał w sparingu z Lotosem Treflem Gdańsk. Szkoleniowiec Azjatów - Veselin Vuković - oznajmił, że jego zawodnik doznał kontuzji i musiał odpocząć. Okazuje się jednak - jak informują redaktorzy "Dziennika Łódzkiego" - że prawdopodobnie nawet on stracił kontakt z gwiazdorem, który w Thunders zapewnił sobie rekordowy w polskich warunkach kontrakt. Za rok gry miał otrzymać 600 tysięcy dolarów. Netto!

Kurek nie pojawił się bowiem na lotnisku i nie poleciał do Japonii razem z kolegami. Nie odbiera telefonów. Sprawy nie potrafi też wyjaśnić niedawny menedżer sportowca, Ryszard Bosek. Pojawiła się natomiast teoria, że siatkarz po prostu... zakochał się. Wybranką serca ma być Anna Grejman, siatkarka Cukru Muszyna. Miłość nie wybiera i reprezentantowi Polski zwyczajnie odechciało się dalekich wojaży. Tyle że wówczas sam zawodnik może mieć problem, by znaleźć nowy klub. W PlusLidze składy są bowiem kompletne...