Krzysztof Ignaczak

i

Autor: -

Liga Mistrzów. Krzysztof Ignaczak przed Final Four: Znamy się jak łyse konie

2015-03-28 17:08

Liga Mistrzów to już w zasadzie ostatnie siatkarskie rozgrywki, których nie wygrał libero Resovii Krzysztof Ignaczak. Wieczorem w Berlinie jego drużyna stoczy bratobójczy bój z bełchatowską SKrą o finał LM. Kto będzie górą w tym biało-czerwonym pojedynku? Relacja na sport.se.pl.

- Znamy się jak łyse konie i na pewno obie drużyny będą dobrze przygotowane do tego spotkania. Zdecydują detale i to, kto będzie miał więcej sportowego szczęścia - powiedział w rozmowie z x-news Krzysztof Ignaczak.

- W każdym elemencie musimy zagrać na 100%, ale tak się zawsze mówi, a jest to wartość praktycznie nieosiągalna. Najważniejsze jednak, by wystrzegać się błędów. Bez względu na to, kto awansuje do finału, życzyłbym sobie, żeby polskie zespoły przywiozły dwa medale, w tym złoty - dodał libero Asseco Resovii. W sobotę zespół z Rzeszowa zagra w półfinale LM ze Skrą Bełchatów.

KLIKNIJ I CZYTAJ: Polsko-niemiecka bitwa o Berlin nadciąga! Skra czy Resovia?

W drugim, gospodarze - Berlin Recycling Volleys - powalczą z głównymi faworytami. - Zenitem Kazań. Rosjanie staną przed szansą na trzecie zwycięstwo w tych rozgrywkach. Wcześniej udało im się to w 2008 i 2012 roku.

W historii LM nigdy nie triumfowała drużyna z Polski. Po Puchar Europy sięgnęli za to siatkarze Płomienia Milowice, w 1978 roku.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze