Liga Światowa: Dramatyczny mecz w Teheranie. Polska przegrała po tie-breaku w irańskim kotle

2015-06-26 23:49

Mecz Iran - Polska w Lidze Światowej zapowiadał się pasjonująco, bo obie drużyny wciąż liczą się w walce do fazy finałowej rozgrywek. Polacy musieli zmagać sie nie tylko z rywalami, ale też fanatycznymi kibicami, którzy zrobili wszystko, by nasi siatkarze w hali w Teheranie czuli się jak w piekle. Ostatecznie biało-czerwoni polegli z Iranem po tie-breaku.

Eksperci, kibice i sami siatkarze - wszyscy chyba spodziewali się tego, że dwa mecze z Iranem w Teheranie będą należały do najtrudniejszych w tegorocznej edycji Ligi Światowej. I mowa tu nie tylko o znakomitych zawodnikach, jakimi dysponuje ekipa z Bliskiego Wschodu, ale także o fanatycznych kibicach, którzy dopingiem zwykle nieśli do zwycięstw swoich ulubieńców.

GDZIE TRANSMISJA Z MECZU IRAN - POLSKA?

Dlatego też ten mecz, jego przebieg oraz wynik nie powinny nikogo specjalnie dziwić. Polacy w zeszłym roku w Lidze Światowej dwa razy dostali tu tęgie lanie - przegrali 0:3 i 1:3 - dlatego tym razem przed wylotem do Teheranu nie pompowano baloników. I słusznie.

W pierwszym secie biało-czerwoni popełniali zdecydowanie za dużo błędów, czym w dużym stopniu pomogli gospodarzom. Irańczycy wygrali i mieli niezłą pozycję wyjściową przed kolejnymi partiami. Podopieczni Stephane'a Antigi po raz kolejny pokazali jednak, że potrafią uczyć się na błędach, czego najlepszym zobrazowaniem były dwie kolejne partie. Graliśmy dobrze blokiem, kończyliśmy więcej akcji, ale też mieliśmy więcej szczęścia, bo częściej mylili się rywale. W idealnym scenariuszu wygralibyśmy czwartą partię i cieszylibyśmy się z wygranej.

Kibice i siatkarze irańscy sprawili jednak, że temu scenariuszowi do ideału zabrakło bardzo wiele. Nieco się obawialiśmy, że gdy gospodarze wygrają czwartego seta, do tie-breaka przystąpią na fali i będą jego faworytem. I tak się właśnie stało. Najpierw rozbili Polaków 25:16, a ostatnim secie wygrali 15:11 i mogli cieszyć się ze zwycięstwa w całym meczu.

Biało-czerwoni nie do końca poradzili sobie z dwoma rzeczami: brakiem Bartosza Kurka i swoim tegorocznym mankamentem, czyli zepsutymi zagrywkami. W efekcie tego Iran wygrał pierwszą bitwę w Teheranie, ale to jeszcze nie koniec wojny!

IRAN - POLSKA 3:2 (25:21, 23:25, 21:25, 25:16, 15:11)

Iran: Milad Ebadipour, Seyed Mohammad, Mousavi Eraghi, Saman Faezi, Farhad Ghaemi, Adel Gholami, Amir Ghafour, Mehdi Mahdavi, Shahram Mahmoudi, Mohammad Javad Manavinejad, Mir Saeid Marouflakrani, Mojtaba Mirzajanpour, Mohammad Hassan Senobari, Farhad Zarif, Abdolreza Alizadeh.

Polska: Fabian Drzyzga, Grzegorz Łomacz, Jakub Jarosz, Piotr Nowakowski, Andrzej Wrona, Mateusz Bieniek, Marcin Możdżonek, Mateusz Mika, Michał Kubiak, Rafał Buszek, Bartosz Bednorz, Paweł Zatorski, Piotr Gacek.

Najnowsze