Liga Światowa. Kontuzja Zbigniewa Bartmana. Polska straciła wojownika

2011-07-08 4:20

Poważna strata reprezentacji siatkarzy. Już w pierwszym dniu rywalizacji w finale Ligi Światowej w Gdańsku ze składu biało-czerwonych wypadł jeden z jej filarów - Zbigniew Bartman (24 l.).

Pod koniec tie-breaka niezwykle emocjonującego meczu Polski z Bułgarią atakujący kadry źle stanął i nie był w stanie o własnych siłach zejść z parkietu. Naszym graczom mimo chwilowego załamania kontuzją Bartmana (Bułgarzy doszli w 5. secie ze stanu 4:11 na 12:12!), udało się po morderczej walce wygrać pierwsze spotkanie turnieju.

Bartman uszkodził mięsień łydki i ma z głowy turniej w Gdańsku. Niestety, także jego najbliższa przyszłość w drużynie narodowej nie wygląda różowo. Wczoraj Bartman przeszedł badanie USG, które miało określić stopień urazu. W najgorszym przypadku może go czekać operacja, która wyłączyłaby "Zibiego" z gry na dłużej. Nie wiadomo nawet, czy zdążyłby się wykurować do wrześniowych mistrzostw Europy.

Przeczytaj koniecznie: Polska - Bułgaria, wynik 3:2. Andrea Anastasi: Jestem dumny, że wygraliśmy po tym wszystkim

Trener Andrea Anastasi (51 l.) był podłamany, gdy doszło do kontuzji jednej z jego podstawowych "strzelb". Teraz Włoch będzie miał twardy orzech do zgryzienia ze znalezieniem pełnowartościowego zmiennika. Ani Jakub Jarosz (24 l.), ani powracający dopiero po kontuzji Piotr Gruszka (34 l.) nie gwarantują w tym momencie stałej równej formy.

- To bardzo przykra i ciężka sprawa - przyznaje Anastasi. - Dwa miesiące spędziłem na przestawianiu Zbyszka na pozycję atakującego i teraz dochodzi do czegoś takiego - żalił się niepocieszony Włoch, który musi pilnie szukać innego rozwiązania w składzie.

Dzisiaj Polacy kończą fazę grupową turnieju finałowego meczem z Argentyńczykami, którzy zaczęli zawody mocnym akcentem - od pokonania Włochów. - To bardzo mądrze grająca drużyna - chwali Argentyńczyków nasz szkoleniowiec. - Świetnie się rozumieją, bardzo dobrze się ogląda ich grę. Udowadniają, że nie zawsze siła odgrywa w siatkówce kluczową rolę, czasem technika, taktyka i rozsądek są o wiele ważniejsze.

Kto za Bartmana?

Jakub Jarosz (24 l.)
plusy: sporo ogrania na międzynarodowej arenie, wciąż wielki niewykorzystany potencjał
minusy: ostatnio był w słabszej formie w lidze, a w kadrze tylko w roli zmiennika

Piotr Gruszka (34 l.)
plusy: wielka rutyna w największych turniejach, rekordzista w liczbie spotkań (147) w LŚ
minusy: trudny powrót po kontuzji barku, do czwartku nie zagrał żadnego meczu u Anastasiego


Finał Ligi Światowej, grupa E

Polska - Bułgaria 3:2 (25:20, 23:25, 14:25, 25:22, 15:13)

Polska: Kurek 24, Bartman 18, Nowakowski 16, Ruciak 9, Możdżonek 8, Żygadło 2, Ignaczak (l) oraz Jarosz, Kubiak, Woicki, Bąkiewicz

Argentyna - Włochy 3:1 (20:25, 25:20, 25:22, 25:22)

Argentyna 1 0 3
Polska 1 0 2
Bułgaria 0 1 1
Włochy 0 1 0

Nie przegap!

Finał LŚ, grupa E, Polska - Argentyna, piątek, 20.00 - Polsat

Najnowsze