Piotr Gruszka znalazł sposób na Resovię. Sensacyjna wygrana GKS Katowice!

2016-11-14 7:49

Jako siatkarz był przez lata ostoją reprezentacji. Jako trener niczego wielkiego dotychczas nie zwojował, ale ma wreszcie na koncie pierwszy wyczyn. Piotr Gruszka (39 l.), opiekun beniaminka PlusLigi GKS Katowice, poprowadził podopiecznych do sensacyjnej wyjazdowej wygranej 3:2 z Resovią.

- Gratulacje panowie, dobra robota! - skomentował "Grucha" na Twitterze po tym, jak jego zespół wyrwał w tie-breaku zwycięstwo w "Twierdzy" wicemistrzów Polski. "Twierdza" to zresztą określenie z przeszłości, w ostatnim czasie w Rzeszowie wygrywa się dużo łatwiej niż kiedyś.

Złośliwi mówią, że Gruszka jest największą gwiazdą katowickiej drużyny, bo faktycznie próżno w GKS szukać pierwszoplanowych siatkarzy - może poza znanym z Lotosu włoskim rozgrywającym Marco Falaschim (29 l.). A jednak odpowiednia motywacja i zespołowość robią swoje.

Nagrodę MVP dostał atakujący katowiczan Karol Butryn (23 l.), który zdobył 26 pkt. Rzeszowscy kibice mogą nie mieć pretensji w zasadzie jedynie do Francuza Thibaulta Rossarda (25 pkt).

- Gdy rozpoczął się mecz, nie miałem w głowie, że gramy z wicemistrzem Polski. Byliśmy skupieni tylko na każdej kolejnej akcji i super, że udało się wygrać - podsumował Butryn.

Po nieudanym meczu trener Resovii Andrzej Kowal (45 l.) oddał się do dyspozycji zarządu. Trudno jednak zakładać, że po jednej wpadce szefowie klubu podziękują szkoleniowcowi, skoro w poprzednich latach zdarzały się rzeszowianom serie dużo słabszych występów, a ich opiekun zachowywał posadę.

Najnowsze