Prezes PZPS tajemniczo: Nie mogę powiedzieć, czy Antiga dalej będzie trenerem

- Pierwszy naprawdę słabszy mecz i już nas nie ma. Szkoda tego potu który chłopcy wylali. To co się działo wcześniej, te dramatyczne kwalifikacje... Ale trudno, wygrała drużyna lepsza, bez dwóch zdań. Pamiętajmy, to tylko ludzie. Zobaczcie jak to się poukładało: nie ma już Francji, mistrza Europy, nie doszła nawet do ćwierćfinału. To bardzo trudny turniej i będę bronił zawodników. Żałujemy bardzo, musimy ochłonąć, przeanalizować. Każdy z nas czasem się obudzi rano i wszystko jest nie tak. Może to był ten dzień - przyznał Jacek Kasprzyk.

- Amerykanie postawili bardzo trudne warunki. W fazie grupowej byliśmy najlepsi na przyjęciu, a teraz raczej mocno spadniemy. Byliśmy najlepiej punktującą drużyną, do tego meczu. Na pewno łatwiej było grać z Kanadą, ja wylosowałem nam Stany. No takie życie. Za rok mamy mistrzostwa Europy, tam będziemy chcieli zmazać wszystkie plamy - dodał prezes PZPS.

- Trenera też raczej będę bronił, ale nie mogę na chwilę obecną powiedzieć, czy będzie prowadził drużynę na ME. Jego kontrakt się kończy, będziemy rozmawiać. Siatkówka to cierpliwość, mistrzostwa świata wygrała drużyna która rosła długo, z myślą o mistrzostwach zatrudniliśmy nowego trenera. Nie wiem, czy będą potrzebne jakieś mocne ruchy. Zobaczymy. Na razie trzeba zapewnić siatkarzom więcej odpoczynku - zakończył Kasprzyk

A waszym zdaniem Stephane Antiga powinien pozostać na stanowisku, czy raczej PZPS musi szukać nowego trenera reprezentacji? Głosujcie w naszej sondzie!