"Super Express": - Wygraliście już w tym sezonie z takimi potęgami jak USA, Rosja, Włochy czy Francja. Z Polską jednak się dwukrotnie nie udało, a pewnie miałoby to dla pana pewne znaczenie...
Stephane Antig: - Na Memoriale Wagnera naprawdę niewiele zabrakło, kilka piłek, dwa sety przegrane na przewagi. Dla mnie w tym momencie ważniejsze jest, że gramy coraz lepiej i robimy postęp. Oczywiście wolałbym wygrać z Polską, jednak kiedy walczy się z nią na jej terenie, przed jej kibicami, z zespołem w formie przed mistrzostwami Europy, to nie jest proste. Ale byliśmy blisko.
Znamy skład Polaków na mistrzostwa Europy!
- W jakiej formie jest dzisiaj Polska?
- Ocena reprezentacji Polski to już nie moja rola. Teraz koncentruję się na grze Kanady.
- Kiedy przedstawiano w Krakowie waszą drużynę, największą owację dostał trener.
- Bardzo miłe. Spędziłem z Polską kadrą trzy sezony, zagraliśmy w krakowskiej hali kilka dobrych meczów. Fajnie, że kibice nie zapominają i są tak sympatycznie nastawieni. Dziękuję im za to powitanie.
- W Kanadzie siatkówka jest sportem niszowym. Ktoś w ogóle dostrzegł wasz brąz Ligi Światowej?
- Kilka artykułów w prasie się pojawiło. Na razie oddźwięk jest nieduży, ale ostatnio coś ruszyło. Potrzebujemy dalszych sukcesów, wtedy zostaniemy zauważeni.
- Przynajmniej ma pan spokój od dziennikarzy.
- No właśnie, niech teraz Fefe się męczy.
Czternastu na ME
Trener reprezentacji siatkarzy Ferdinando De Giorgi (56 l.) podał we wtorek skład na mistrzostwa Europy. W decydującej selekcji odpadli: M. Kędzierski, M. Muzaj, J. Popiwczak i A. Śliwka. 14 wybrańców rozpocznie jutro w Spale ostatni etap przygotowań. 24 sierpnia na PGE Narodowym Polska rozegra mecz otwarcia z Serbią. Potem Biało-Czerwoni udadzą się do Gdańska, gdzie czekają ich spotkania grupowe z Finlandią i Estonią. Faza finałowa mistrzostw odbędzie się w Krakowie.
Czternastka na ME 2017 - rozgrywający: F. Drzyzga, G. Łomacz; atakujący: Ł. Kaczmarek, D. Konarski; przyjmujący: R. Buszek, M. Kubiak, B. Kurek, A. Szalpuk; środkowi: M. Bieniek, Ł. Wiśniewski, J. Kochanowski, B. Lemański; libero: D. Wojtaszek, P. Zatorski.