Stephane Antiga

i

Autor: Artur Hojny Stephane Antiga

Stephane Antiga zostanie na stanowisku? We wrześniu sąd nad Francuzem

2016-08-26 9:23

Coś w sztabie tej kadry musi się zmienić, ale nie chcę dziś przesądzać co - mówi "Super Expressowi" prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk (54 l.) po występie reprezentacji siatkarzy na igrzyskach olimpijskich.

Kadrowicze prowadzeni przez Stephane'a Antigę (40 l.) zajęli miejsca 5-8. Oczekiwanego postępu nie było, to taka sama lokata jak na trzech poprzednich igrzyskach, w których Biało-Czerwonych prowadził za każdym razem inny trener.

- Dla nas to porażka - twierdzi prezes Kasprzyk w rozmowie z "SE". - Można się zastanawiać, czy pewnych rzeczy nie dało się zrobić inaczej. Nie wiem, czy zasadne było ciągnięcie Mateusza Miki, aby leczył się na zgrupowaniach. Może trzeba było postawić na kogoś w pełni zdrowego. Zabrakło też w kadrze mentora, takiego jak Tietiuchin w Rosji czy Priddy w USA. Możdżonek? Tak, byłby najstarszy w drużynie, ale nie został zabrany - mówi Kasprzyk.

Włoskie media wytypowały już nawet potencjalnych następców - Ferdinando de Giorgiego, szkoleniowca mistrza Polski Zaksy Kędzierzyn i Bułgara Radostina Stojczewa, znanego przede wszystkim z sukcesów we włoskiej siatkówce klubowej.

O tym, czy dojdzie do rozstania z Francuzem, zadecyduje do końca września PZPS.

- Oczekujemy analizy przedstawionej przez obu trenerów i sztab medyczny - mówi Kasprzyk. - Zajmie się nią zarząd związku i pion szkolenia. Niestety, także w przypadku Antigi powtarza się sytuacja, że po pierwszym udanym okresie przychodzą chude lata. Prawda jest taka, że każdy nowy trener wnosił do kadry coś świeżego - przypomina szef związku, ale nie chce powiedzieć, czy zagłosuje za francuskim selekcjonerem.

- Jestem zwolennikiem ewolucji, a nie rewolucji. Ale proszę pamiętać, że na zarządzie mam tylko jeden głos. Z drugiej strony, jeśli nie zmienimy nic, możemy usłyszeć zarzut w stylu "Poddajecie się". Dlatego uważam, że coś w sztabie kadry musi się zmienić, ale nie chcę dzisiaj przesądzać co - podkreśla Kasprzyk.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze