Formuła 1: Nico Rosberg zrezygnował z 18 milionów funtów przez Lewisa Hamiltona?!

2016-12-05 7:59

Z dnia na dzień, zaledwie kilkadziesiąt godzin po zdobyciu pierwszego tytułu mistrza świata Formuły 1, powiedział "dość". Czemu 31-letni Nico Rosberg nie chce już rywalizować w najwyższej klasie wyścigowej?

Brytyjska prasa analizuje odejście Niemca na wszystkie sposoby. Zastanawia się, jak to możliwe, że król F1 odrzucił wszystkie profity, łącznie z nowym, trzyletnim kontraktem wartym 18 mln funtów (96 mln zł) za sezon.

Tropy wiodą w stronę... wicemistrza świata. Nie brak głosów, że za szokującym pożegnaniem stoi Lewis Hamilton (31 l.), kolega z teamu Mercedesa i główny konkurent do tytułu. Zdaniem komentatorów na Wyspach powodem, dla którego Rosberg uznał, że ma dość i chce poświęcić więcej czasu rodzinie, miała być nieustanna presja ze strony Brytyjczyka.

"Wspiąłem się na górę i osiągnąłem szczyt" - powiedział Nico, ale można się było domyślić, że chodzi o wyczerpującą batalię o wejście na top z Hamiltonem. Batalię, która trwała zresztą, zanim obaj zaczęli karierę w F1.

"Lewis Hamilton przegrał bitwę, ale wygrał wojnę" - napisał "The Times". - "Zdominował Nico Rosberga od kartingu do Formuły 1, a kiedy w końcu Niemiec zdobył pierwsze mistrzostwo, napięcie stało się tak wielkie, że musiał odejść ze sportu. Hamilton toczył psychologiczną wojnę do samego końca. Teraz Mercedes musi znaleźć kierowcę, który będzie miał w sobie dość mentalnej siły, by wytrzymać napór Hamiltona" - podsumował komentator cenionego brytyjskiego dziennika.

Podobnego zdania jest "The Guardian". "Nico nie chciał bronić przez rok tytułu, będąc bacznie obserwowanym przez tych, którzy uważają, że wygrał tylko dzięki kilku awariom bolidu Hamiltona" - kwituje gazeta, tymczasem "The Telegraph" analizuje, co się stanie teraz w zespole Mercedesa: "Hamilton chce gwarancji, że jego pozycja samca alfa w Mercedesie jest niezagrożona".

Po tym jak Rosberg obwieścił światu sensacyjną decyzję, Hamilton stwierdził, że nie jest zaskoczony.

Najnowsze