Już na początku sierpnia Robert Kubica weźmie udział w testach na Węgrzech, gdzie będzie jeździł najnowszym bolidem Renault. Wcześniej Polak testował pojazdy z poprzednich lat, ale dopiero teraz furtka do jego powrotu do Formuły 1 może się otworzyć na dobre. Niewykluczone, że w przyszłym roku, a może nawet jeszcze w tym sezonie ponownie zobaczymy 32-letniego kierowcą w najbardziej elitarnych wyścigach samochodowych na świecie.
To tylko spekulacje, ale i tak bardzo cieszą wszystkich kibiców F1 i ekspertów. Przed laty Kubica dał się poznać jako znakomity kierowca, który często sprawiał mnóstwo problemów faworytom. Najlepszy był dla niego 2008 rok, kiedy wygrał Grand Prix Kanady, a w klasyfikacji generalnej mistrzostw zajął czwartą pozycję.
Teraz okazuje się, że na jego powrót równie mocno co fani oczekują też... dawni rywale z toru - Cieszę się, że Kubica będzie jeździł na testach. Będę śledził jego postawę i wyniki. Byłoby świetnie, gdyby udało mu się wrócić. On ma wrodzony talent. To ogromna strata dla F1, że nie ma go teraz z nami. Robert był jednym z najlepszych kierowców, z jakimi się ścigałem. Myślę, że gdyby wciąż jeździł, to byłby kandydatem do mistrzostwa, a nawet miałby jakieś na koncie. Mamy kilku dobrych zawodników, ale tak wybitnych jak Kubica nie było wielu - przyznał przed Grand Prix Węgier Lewis Hamilton, trzykrotny mistrz świata F1.
- Z jednej strony to dla niego tylko test, ale będzie na nim ciążyć duża presja, bo ze strony mediów jest ogromne zainteresowanie jego osobą. Najważniejsze jednak, by czerpał radość z jazdy. Z pewnością sobie poradzi bo ma do tego talent - skomentował z kolei testy Kubicy inny z kierowców Formuły 1, Fernando Alonso.