Robert Kubica, F1, Walencja

i

Autor: Renault Sport Formula One Team/Facebook Robert Kubica podczas testów bolidu F1 Renault na torze w Walencji

Tajemnicza zapowiedź Roberta Kubicy: To nie koniec tematu F1

2017-07-03 18:38

W miniony weekend Robert Kubica po raz kolejny zasiadł za kierownicą bolidu Formuły 1. Polak wziął udział w Festiwalu Szybkości w West Sussex w południowej Anglii, gdzie jeździł modelem Lotus-Renault z 2012 roku. A przy okazji wlał w serca kibiców nadzieję - To nie koniec tematu F1 - przyznał kierowca.

W ostatnich tygodniach coraz głośniej mówi się o możliwym powrocie Roberta Kubicy do Formuły 1. Jakiś czas temu Polak wziął udział w testach zespołu Renault w Walencji, gdzie na torze przejechał ponad sto okrążeń bolidem z 2012 roku. Później sam przyznał, że było to dla niego wielkie przeżycie. Przypomnijmy, że w F1 nie jeździ od 2011 roku i pechowego wypadku w rajdzie Ronde di Andora.

A teraz znów zasiadł za kierownicą bolidu. Tym razem pojawił się w West Sussex w południowej Anglii, gdzie odbywał się Goodwood Festival of Speed, czyli Festiwal Szybkości. Polak zaliczył dwa przejazdy tym samym modelem, którym jeździł w Walencji, ale czas żadnego nie był liczony. Podczas jednego z nich prowadził pojazd tylko jedną ręką. I to tą kontuzjowaną po wypadku w 2011 roku - prawą - podczas gdy drugą pozdrawiał kibiców.

Po zakończeniu imprezy nie ukrywał radości, że znów mógł poczuć choć namiastkę ścigania w F1 - To wspaniałe uczucie. Jedno z najlepszych, jakich doświadczyłem w ostatnich latach. To dla mnie wielka szansa, jaką dostałem tutaj i w Walencji, testując bolid z 2012 roku. Oczywiście, tu mamy tylko show, ale emocje i tak były ogromne - powiedział w wywiadzie dla Sky Sports.

- Nie robię tego, żeby pokazać się w mediach. To nie koniec tematu F1 - te słowa Kubicy zacytował z kolei dziennikarz Mikołaj Sokół. Pozostaje mieć nadzieję, że Polak za jakiś czas faktycznie wróci do najbardziej elitarnej serii wyścigów na świecie.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze