Dudek jest młodym zawodnikiem, a w sobotę w Szwecji jeździł jak rutyniarz. Był nie do pokonania. Wygrał wszystkie swoje biegi i zdobył 15 punktów. To będzie jego debiut w roli stałego uczestnika Grand Prix (zadebiutował w pojedynczych zawodach z dziką kartką w GP Polski na Stadionie Narodowym). - Dobrze czułem się na torze w Vetlandzie. W tym roku w ligowym spotkaniu, startując w Dackarnie, zdobyłem komplet punktów. W GP Challenge użyłem tego samego silnika i również wygrałem wszystkie biegi. Jestem szczęśliwy, że w przyszłym roku wystartuję w cyklu Grand Prix. To było moim marzeniem, odkąd byłem dzieckiem – powiedział rozpromieniony Dudek. Pozostali reprezentanci Polski zawiedli. Krzysztof Kasprzak (32 l.) zbyt późno odnalazł odpowiednie ustawienia i dobrą jazdą w drugiej części turnieju nie był w stanie odrobić strat z początku. Z powodu bólu barku po swoim przedostatnim biegu z rywalizacji wycofał się Piotr Pawlicki (22 l.). Natomiast Krzysztof Buczkowski (31 l.) i Tomasz Jędrzejak (37 l.) byli tylko tłem dla liderów.
Szansę na występ w przyszłorocznym GP mają jeszcze trzej Polacy, którzy walczą w tegorocznym Grand Prix. Awans do kolejnej edycji uzyska pierwsza ósemka. Bartosz Zmarzlik na razie jest 5., Maciej Janowski 6., a Piotr Pawlicki – 8. Oprócz tego po sezonie BSI (angielska firma organizująca GP) wręczy trzy dzikie karty.
Wyniki GP Challenge w Vetlandzie:
1. Patryk Dudek - 15 pkt.
2. Martin Vaculik (Słowacja) - 14
3. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 11
7. Krzysztof Kasprzak- 7
9. Piotr Pawlicki - 6
14. Krzysztof Buczkowski - 5
15. Tomasz Jędrzejak - 3
