Bernadetta Piotrowska: Justyna Kowalczyk pobije się o medal

2017-02-21 3:00

Ostatnia próba wypadła dobrze, ale nie idealnie. W przyszły wtorek wszystko ma już zagrać jak w zegarku i Justyna Kowalczyk (34 l.) chce wskoczyć na podium biegu na 10 km stylem klasycznym mistrzostw świata w Lahti. - To jest w jej zasięgu, bo wróciła do ścisłej czołówki - mówi "SE" Bernadetta Piotrowska (47 l.), była biegaczka, trzykrotna olimpijka i komentatorka TVP.

Piąte miejsce Kowalczyk podczas zawodów PŚ w Otepaeae podtrzymało apetyty kibiców na jej dobry występ w Finlandii na tym samym dystansie. To bieg, do którego nasza królowa zimy przygotowuje się cały sezon.

W Estonii przed Polką finiszowały trzy Norweżki (Bjoergen, Weng, Oestberg) i Szwedka Kalla. Ta grupa będzie nadawać ton rywalizacji w Lahti. Do trzeciego miejsca Justynie zabrakło 22,5 sekundy.

- To nie jest mało - uważa Piotrowska - ale wypada zwrócić uwagę, że Justyna straciła wiele dopiero w końcówce biegu, kiedy jej "odcięło prąd". Nie wiem, czym to było spowodowane, może brakiem jakichś mikroelementów. W grę może też wchodzić moment zejścia z przygotowań wysokogórskich, dla każdego jest on inny i inaczej działa na organizm. Widzieliśmy, że niektóre rywalki tuż po zgrupowaniu w górach pokazały moc. Trafienie z optymalną formą i wydolnością w okres mistrzostw świata to zadanie numer jeden. Ze swojej kariery pamiętam, że zdarzało się mocno rozminąć...

Kowalczyk musi się teraz spokojnie zrelaksować i oczyścić głowę. - Mam nadzieję, że w świadomości Justyny nie zostanie myśl o słabej końcówce z Otepaeae i razem z trenerem ułożą wszystko jak trzeba. Finisz wyglądał źle, gdy się porówna pchnięcia Justyny i rywalek, to było dla niej ekstremalnie ciężkie. Takie coś nie powinno się zdarzyć, ale przecież każdy bieg to inne rozdanie, inna trasa, inna pogoda, inne smarowanie nart. To wszystko może zadziałać na korzyść Kowalczyk - dodaje Piotrowska, która pozostaje optymistką przed MŚ.

- Rywalki są bardzo mocne i o złoto będzie niezwykle trudno, ale uważam, że podium absolutnie jest w zasięgu Justyny - podkreśla.

Najnowsze