Nadia Fanchini długo będzie wspominać niedzielny trening w austriackim Altenmarkt-Zauchensee (65 km od Salzburga). Włoszka miała bowiem dramatycznie wyglądający upadek i chyba tylko cud sprawił, że nie uległa poważniejszym obrażeniom.
Po wyjechaniu z jednego z zakrętów 30-letnia narciarka nie opanowała swoich nart, które się rozjechały, a za moment wybiły ją w powietrze. Fanchini najpierw uderzyła o ziemię, a za moment z wielkim impetem wpadła w siatki ochronne osłaniające trasę.
- Po uderzeniu w siatkę doświadczona narciarka usiadła na śniegu i zaczęła wołać o pomoc. Skarżyła się na ból w ramieniu - czytamy we włoskich mediach. Z trasy musiał zabrać ją helikopter medyczny.
Fanchini to wicemistrzyni świata w zjeździe z 2013 roku. Cztery lata wcześniej wywalczyła zaś brązowy medal mistrzostw. A poniżej możecie zobaczyć jej przerażający upadek. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach!
Bruttissima caduta di Nadia #Fanchini durante le prove della discesa di Altenmarkt....#EurosportSCI pic.twitter.com/2imEq0zcaD
— Eurosport IT (@Eurosport_IT) 15 stycznia 2017