Ksiądz Paweł Łukaszka urodził się w 1962 roku. Już jako 18-latek bronił na igrzyskach w Lake Placid! Potem porzucił zawodowy sport i został księdzem. Na początku lat 90-tych wrócił na kilka spotkań ukochanego Podhala Nowy Targ.
KS. PAWEŁ ŁUKASZKA - MÓGŁ ZOSTAĆ GWIAZDĄ NHL, SŁUŻY BOGU - WYWIAD
Ksiądz z pewnością przejmuje się losem polskiego hokeja. Co się z nim stało, że od kilkunastu lat nie gramy w Elicie, a na igrzyskach byliśmy po raz ostatni w 1992 roku?
Dzisiaj, po 30 latach, nie wykorzystano szansy na kontynuację tego, co za PRL było dobre. Podam przykład Szwajcarii. Za moich czasów w juniorach nigdy z nimi nie przegrywaliśmy, w seniorach remis.
A gdzie teraz są Szwajcarzy?
Drużyna zawodowa musi tam mieć cztery drużyny młodzieżowe. I podczas szkolenia muszą „mówić” jednym językiem hokejowym. Oni postawili na szkołę kanadyjską. A u nas? Chłopcy są w seniorach, a nikt ich dobrze nie nauczył jeździć na łyżwach. Jest seniorem, wychodzi na lód i nie umie jeździć.
Brak kształcenia młodzieży, co jeszcze?
Jak można sprowadzać ze Słowacji czy Czech zawodników z czwartej ligi? Kogo oni mogą nauczyć. Szkolenie? Było kiedyś kilka Szkół Mistrzostwa Sportowego. Dziś jest jedna w Sosnowcu. A bierze się tam... wcale nie najlepszych. Bo najlepszych nie dadzą kluby, wolą zatrzymać u siebie.
Mecz Polska- Słowenia rozpocznie się o godz. 20. Transmisja na antenie TVP Sport i w sport.tvp.pl.