Justyna Kowalczyk ma wielbiciela-psychopatę! Czekał na nią... szaleniec z nożem

2016-07-20 9:17

Justyna Kowalczyk (33 l.) przeżyła ostatnio chwile grozy. Przed domem rodziców gwiazdy narciarstwa w Kasinie Wielkiej (woj. małopolskie) czekał szalony prześladowca. Z nożem w ręku!

Za wspaniałymi wynikami sportowymi Kowalczyk (m.in. dwa złote medale olimpijskie, cztery kryształowe kule i wiele tytułów na mistrzowskich imprezach) idą wielkie pieniądze, ale też popularność. Czasami jednak ta popularność staje się zanadto uciążliwa. I niebezpieczna.

"Kilka dni temu spod domu moich rodziców w Kasinie Wielkiej policja zabrała oszołoma z nożem. Oszołom ów już niejedną noc przespał na pobliskim przystanku autobusowym. Przyjeżdżał z drugiego końca Polski, gdy dowiadywał się, że mogę być z rodziną. Od kilku lat twierdzi, że broni mnie przed szatanem i że moje życie do niego należy" - napisała Kowalczyk w felietonie na ekstra.sport.pl.

Okazuje się, że chory wielbiciel usilnie próbuje nawiązać kontakt z królową nart. Kowalczyk mocno się go obawia.

"Rzeczy, które wypisywał do mnie na Facebooku, nie nadają się do publikacji. Bałam się go od dawna. Bo nikogo nie boję się tak bardzo jak fanatyków. Nie wiem, czy ingerencja policji coś w sprawie tego natręta zmieni. Choć mam nadzieję" - stwierdziła Kowalczyk.

Najnowsze