Justyna Kowalczyk po nieoczekiwanych problemach na lotnisku, kiedy to w jej bagażach znaleziono nóż wielofunkcyjny, o czym poinformowała na Twiiterze dotarła już do Finlandii, gdzie w piątek odbył się konkurs w sprincie stylem klasycznym w zawodach Pucharu FIS w Muonio.
Nasza zawodniczka klasę pokazała już w kwalifikacjach i była znacznie szybsza od swoich przeciwniczek. Drugą Annę Svendson wyprzedziła o prawie dwie sekundy i podobnie było już w biegu finałowym. Norweżka straciła do niej 2,17 sekudny, a trzecia na mecie Julia Tichonowa z Białorusi aż 8,27. Natomiast Kowalczyk uzyskała czas 3:35:80 i była również bezkonkurencyjna w ćwierćfinale oraz półfinale. Miejmy nadzieję, że równie dobrze będzie jej szło w kolejnych zawodach. W sobotę pobiegnie 5 kilometrów stylem klasycznym, a w niedzielę czeka na nią 10 km stylem dowolnym. Rywalizacja o Puchar Świata 2016/17 rozpocznie się 26 listopada kwalifikacjami do sprintu techniką klasyczną w Ruka koło Kuusamo w Finlandii.
