Biegi narciarskie

i

Autor: Eastnews

Pjongczang 2018: Kolejny dopingowy skandal! Połowa biegaczy narciarskich brała koks?

2018-02-11 14:57

Kolejny dopingowy skandal na horyzoncie. Media niemiecko-brytyjskie zakończyły kolejne wielkie śledztwo w sprawie dopingu w światowym sporcie. Tym razem padło na biegaczy narciarskich, a wyniki analizy są wręcz porażające! W XXI wieku blisko połowa medalistów międzynarodowym imprez brała niedozwolone środki! Czy ma to jeszcze jakiś sens?

Śledztwo przeprowadzili dziennikarze "ARD" oraz "Sunday Times". Dotarli do blisko 10 tysięcy próbek. Przejrzeli wyniki analiz. Wnioski są porażające. Blisko połowa (dokładnie 46%) medalistów mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich w biegach narciarskich w latach 2001-2007 była prawdopodobnie na dopingu. Połowa! Czy to w ogóle jeszcze sport? - Doping w biegach jest bardzo powszechny - powiedział były współpracownik FIS, James Stray-Gunderson.

Wśród "podejrzanych" sportowców znaleźli się głównie Rosjanie, ale nie tylko! Są też Norwegowie, Szwedzi oraz Niemcy.

Co gorsza, to już brzmi naprawdę koszmarnie, również 50 sportowców w Pjongczangu ma wyniki, które dalekie są od normalnych i wskazują na branie niedozwolonych środków. Dziennikarze ARD udowodnili też, że same badania antydopingowe są dalekie od perfekcyjnych. Istnieje ponoć nawet możliwość otworzenia i zamknięcia pojemnika z próbką moczu. To zaś oznacza, że same badania nie mają większego sensu, a same wyniki mogą być manipulowane.

Czy to początek kolejnego trzęsienia ziemi w światowym sporcie?

Stefan Hula jak prawdziwy sportowiec: Po co mam się złościć?

Pjongczang 2018: Trzęsienie ziemi w Korei Południowej!

Walter Hofer: Po skoku Simona Ammanna byłem o krok od przerwania konkursu!

Najnowsze