Słyszeliśmy różne rzeczy. Głównie pochwały. Polacy mieli być w dobrej formie. Dawid Kubacki szalał przecież w trakcie letniego Grand Prix. Maciej Kot ponoć odnalazł równowagę. O młodych: Janie Ziobrze i Klemensu Murańce wspominano w kontekście przyszłych gwiazd. A przecież to nie koniec. Asem atutowym ekipy Łukasza Kruczka miał być znowu Kamil Stoch. Najlepszy lotnik na świecie.
Puchar Świata w Klingenthal LIVE. Transmisja w TV i ONLINE STREAM
W Klingenthal nie sprawdziło się nic. Polacy skakali słabo. W pierwszej serii walczyli długo o przetrwanie w konkursie. W drugiej, po dyskwalifikacji Norwegów i Rosjan, o piąte miejsce z Czechami. O czołówce nie mogli nawet marzyć. Jedyny skok powyżej 130 metrów oddał Jan Ziobro - najlepszy wśród biało-czerwonych. Kamil Stoch skakał w okolicach punktu konstrukcyjnego, a Maciej Kot ponoć miał nowe narty. I jeszcze nie nauczył się na nich jeździć. Efekt inny być więc nie mógł. Polscy skoczkowie stracili do Niemców 150 "oczek". Jeden skok. Przepaść.
Polacy to jedno. Wyskok gospodarzy i Słoweńców to coś zupełnie innego. Inna liga. Austriacy, trzecia drużyna, do czołowej dwójki stracili 70 punktów. Inna sprawa, że tylko dwa najlepsze zespoły wyglądały na względnie równe. W pozostałych, obok skoków znakomitych, zdarzały się zepsute.
Wśród Słoweńców talent potwierdził Domen Prevc. Brat Petera. 16-latek już w pierwszym skoku odfrunął niewyobrażalnie, a za nim poszli koledzy. Patrząc na występy tego młodziana, zastanawiamy się, co jest nie tak z polskimi skoczkami. Że gdy rywale wygrywają już konkursy, nasi dopiero wchodzą na duże obiekty. Chyba nie tędy droga. Zwłaszcza patrząc po wyczynach Klemensa Murańki.
PŚ w Klingenthal: Wyniki konkursu drużynowego
Falsart - nie tego spodziewaliśmy się po inauguracji Pucharu Świata. Miejmy nadzieję, że już w niedzielę Polacy zaprezentują się na skoczni Klingenthal lepiej. Na tyle, że przynajmniej zbliżą się do czołowej dziesiątki.
Wyniki konkursu drużynowego na skoczni w Klingenthal:
1. | Niemcy | 1021,9 |
2. | Słowenia | 1001,5 |
3. | Austria | 934,2 |
4. | Japonia | 906,5 |
5. | Czechy | 875,6 |
6. | Polska | 896,0 |
7. | Szwajcaria | 816,9 |
8. | Finlandia | 804,8 |
Po pierwszej serii zdyskwalifikowani zostali Norwegowie oraz Rosjanie. Obie drużyny awansowały do finałowej serii, ale po anulowaniu wyników jednego z czwórki skoczków, spadli na dalszej pozycje.