Kowalczyk na trasie 50-kilometrowego maratonu nie bawiła się w oszczędzanie sił czy planowanie nagłych ataków na ostatnich kilometrach. Ruszyła w swoim stylu. Od pierwszych metrów narzuciła wysokie tempo i tylko do przez pierwsze dziesięć kilometrów utrzymała je Britta Johansson Norgren. Norweżka, absolutnie najlepsza zawodniczka w cyklu Visma Ski Classics 2016/2017 (jedenaście poprzednich maratonów skończyła w czołowej trójce, trzy razy wygrała), na pierwszej lotnej premii miała 3 sekundy przewagi nad Kowalczyk, ale swój start zakończyła ostatecznie dopiero szóstej lokacie.
Groźniejsza dla Polki była Masako Ishida. Japonka jechała nieregularnie. Raz szybciej, raz wolniej. Dogoniła Polkę po trzydziestu kilometrach, ale wystarczyło kolejnych siedem, by na zdecydowanym prowadzeniu ponownie znalazła się nasza mistrzyni. Mistrzyni, która ostatecznie drugi raz w 2017 roku - a czwarty w karierze - wygrała 50-kilometrowy maraton narciarski. Ishida do Kowalczyk straciła ostatecznie aż 55 sekund. Trzecia Astrid Oeyre Slind - jeszcze niemal kolejnych minut trzy.
Kowalczyk w tym sezonie wystartuje w narciarskim maratonie jeszcze raz. Na zakończenie sezonu, w Yllaes-Levi.
Wyniki maratonu narciarskiego w Reistadloepet:
1. Justyna Kowalczyk (Polska)
2. Masako Ishida (Japonia)
3. Astrid Oeyre Slind (Norwegia)
4. Kari Vikhagen Gjeitnes (Norwegia)
5. Katerina Smutna (Czechy)
