Legenda niemieckiej piłki: Robert Lewandowski pokazał ambicję

Robert Lewandowski w końcówce ubiegłego sezonu walczył o koronę króla strzelców. Przed ostatnią kolejką kapitan reprezentacji Polski prowadził w klasyfikacji przed Pierre'em-Emerickiem Aubameyangiem z Borussii Dortmund. Gabończyk ostatecznie rzutem na taśmę wyprzedził naszego najlepszego piłkarza i "Lewy" musiał obejść się smakiem. Jakiś czas temu w rozmowie z Przemysławem Ofiarą z "Super Expressu" przyznał, że trochę go ta sytuacja zabolała. W Monachium, jak i całych Niemczech zawrzało, pojawiły się informacje o tym, że napastnik może opuścić Allianz Arena, a zainteresowana jego usługami była Chelsea.

Robert Lewandowski odejdzie z Bayernu?! Chciałby spróbować czegoś nowego

Po jakimś czasie głos w sprawie zabrał autorytet piłkarski za naszą zachodnią granicą. Były kapitan reprezentacji Niemiec i legendarny zawodnik Bayernu Monachium Lothar Matthaeus uważa, że "Lewy" pokazał swoim zachowaniem coś bardzo ważnego. - Ten teatr wokół Lewandowskiego to żadna tragedia. Owszem, w ojczyźnie powiedział parę mocnych słów, ale nie mam wątpliwości, że z łatwością odnajdzie się w zespołowej strukturze. Dla mnie w ten sposób pokazał przede wszystkim ambicję - stwierdził Matthaeus.

Robert Lewandowski zdradził tajemnicę. To bolało go w karierze najmocniej

Transfer Roberta Lewandowskiego, przynajmniej na razie, wydaje się niemożliwy. Po informacjach o zainteresowaniu Polakiem ze strony Chelsea, Manchesteru United czy Realu Madryt, Bawarczycy wydali oficjalnie oświadczenie w sprawie ewentualnego odejścia Polaka z klubu. "Nie było rozmów z żadnym z klubów i nie będzie" - napisano. Tym samym jednoznacznie dali do zrozumienia, że chętni na sprowadzenie kapitana biało-czerwonych muszą obejść się smakiem.