Tomasz Hajto: Robert Lewandowski zasłużył na CELUJĄCY

2017-05-25 9:19

Z jednej strony 30 goli zdobytych przez Roberta Lewandowskiego (28 l.) i mistrzostwo Niemiec wywalczone z Bayernem. Z drugiej - przegrana rywalizacja o tytuł najlepszego strzelca i niepowodzenia w Lidze Mistrzów i Pucharze Niemiec. Jaki to był sezon "Lewego" w lidze niemieckiej? Tomasz Hajto (45 l.) ocenia naszego kapitana i pozostałych Polaków.

"Super Express": - Robert Lewandowski był największą gwiazdą Bayernu, ale nie zdołał ani wywalczyć armatki dla króla strzelców, ani nie wygrał Ligi Mistrzów. Ten sezon był gorszy dla "Lewego" niż poprzedni?

Tomasz Hajto: - Choć królem strzelców został Aubameyang z Borussii, to uważam, że indywidualnie dla Roberta te rozgrywki były tak samo udane jak poprzednie. Sezon był przegrany przede wszystkim dla Bayernu. W tym składzie zdobycie tylko mistrzostwa Niemiec to porażka.

- Kapitan reprezentacji Polski powinien dalej śrubować strzeleckie rekordy w Bayernie czy też odejść do jeszcze większego klubu, np. Realu?

- Robert ma ważny kontrakt, najwyższy w historii niemieckiej piłki. Real to piękna nazwa i magia, ale "Lewy" jest stworzony dla Bayernu, a Bayern dla "Lewego". Robert zdobędzie jeszcze wiele trofeów, z klubem z Monachium.

- W obronie Borussii błyszczał Łukasz Piszczek. To jego najlepszy sezon w Bundeslidze?

- Ta kampania była dla niego bardzo dobra, ale najlepszy sezon rozegrał za Kloppa, kiedy Borussia zdobyła mistrzostwo i Puchar Niemiec.

- Znacznie gorsza była sytuacja Jakuba Błaszczykowskiego, który w VfL Wolfsburg był głównie rezerwowym. To jego zmierzch w Bundeslidze?

- Kuba trafił z deszczu pod rynnę. Odszedł z Borussii, gdzie go już nie chciano, do Wolfsburga w momencie, kiedy Volkswagen miał problemy, a z drużyny chcieli odchodzić najlepsi zawodnicy. Jeśli dodamy do tego trzech trenerów w sezonie, to przestaje dziwić, że zagrają w barażach o utrzymanie.

- Przez większą część sezonu z ławki nie podnosili się też Paweł Olkowski w Koeln i Eugen Polanski w Hoffenheim.

- Polanski przegrał rywalizację, ale nawet na ławce pokazał, że jest zawsze gotowym do gry profesjonalistą. Olkowski natomiast miał moment, że grał bardzo dobrze, i myślę, że wróci do podstawowego składu.

- Dlaczego z roku na rok w Bundeslidze jest coraz mniej Polaków?

- Ta liga od lat należy do najlepszych w Europie. Przekonał się o tym Arek Milik, który zawiódł i w Bayerze Leverkusen, i w Augsburgu, a w słabszej lidze holenderskiej stał się gwiazdą Ajaksu. Nawet w Napoli dostaje więcej szans niż w Bayerze, co najlepiej świadczy o sile Bundesligi.

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Najnowsze