Mecz Pogoń Szczecin - Legia Warszawa miał być dla gości odpowiedzią na pytanie w jakiej formie znajdują się przed meczem Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Przed przerwą reprezentacyjną mistrzowie Polski odnieśli przy Łazienkowskiej przekonujące zwycięstwo z Lechią Gdańsk 3:0 i wydawało się, że pod wodzą Jacka Magiery wreszcie zaczęli zmierzać w dobrym kierunku. Pogoń była kompletnie po drugiej stronie. Szczecinianie nie wygrali pięciu kolejnych spotkań w Lotto Ekstraklasie i nawet wygrana w Pucharze Polski z Jagiellonią Białystok niespecjalnie poprawiła humory kibiców.
W piątek w Szczecinie znacznie lepiej mecz zaczęli gospodarze. "Portowcy" już w siódmej minucie otworzyli wynik za sprawą gola Adama Frączczaka. Gdy kwadrans później wyrównał Miroslav Radović wydawało się, że coraz lepiej spisująca się Legia pójdzie za ciosem i kolejnymi bramkami pogrąży gospodarzy. Nic podobnego. Jeszcze przed przerwą błąd w swoim polu karnym popełnił Jakub Rzeźniczak, faulując przeciwnika. Pan Mariusz Złotek ze Stalowej Woli nie miał żadnych wątpliwości i wskazał na jedenasty metr. Z tej odległości nie pomylił się znowu Frączczak i do przerwy to podopieczni Kazimierza Moskala prowadzili 2:1.
Po wznowieniu gry przyjezdni grali bardzo wysoko, próbując za wszelką cenę doprowadzić do remisu. W siedemdziesiątej drugiej minucie warszawianie nadziali się jednak na kontrę. Spas Delev urwał się na prawym skrzydle Jakubowi Czerwińskiemu i popędził w pole karne rywali. Jego podanie do Rafała Murawskiego próbował przeciąć Bartosz Bereszyński, ale piłka ostatecznie trafiła do pomocnika gospodarzy i Pogoń powiększyła przewagę do dwóch goli. Dwie minuty później do siatki gospodarzy znowu trafił Radović i do końca spotkania mistrzowie Polski robili wszystko, żeby wywieźć ze Szczecina choćby punkt. To się nie udało i szczecinianie po końcowym gwizdku mogli świętować przerwanie złej passy.
Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 3:2 (2:1)
Bramki: Adam Frączczak 7, 40 (k), Rafał Murawski 72 - Miroslav Radović 24, 74
Pogoń: Kudła - Rapa, Rudol, Fojut, Nunes - Murawski, Matras (84. Piotrowski) - Delev (76. Lewandowski), Drygas, Gyurcso - Frączczak (89. Zwoliński)
Legia: Malarz - Bereszyński, Czerwiński (83. Hamalainen), Rzeźniczak, Hlousek - Jodłowiec (46. Kucharczyk), Odjidja-Ofoe, Moulin - Radović, Nikolić (67. Kazaiszwili), Guilherme
Żółte kartki: Rapa, Frączczak - Bereszyński, Rzeźniczak