Ekstraklasa: Górnik Łęczna - Ruch Chorzów 0:1! Grzegorz Kuświk dał Niebieskim utrzymanie?

Przed meczem spodziewano się walki na noże. Obie ekipy miały 24. punkty. Zwycięzca mógł być już prawie pewien utrzymania. Przegrany wiedział, że w następnej kolejce mógł rozpocząć walkę o życie.

Orlando Sa odejdzie z Legii Warszawa? AEK Ateny oferuje milion euro!

I tu ciekawostka. Na murawie w Łęcznej tylko Grzegorz Kuświk wydawał się zdeterminowany. Gospodarze na murawie nie pojawili się wcale. Waleczność zostawili sobie na wydarzenia po gwizdku końcowym, gdy postanowili rywalom udowodnić, że może kopanie piłki idzie im średnio, ale na ringu bokserskim byliby niepokonani. Krótkie zwarcie ostatecznie wyniku jednak nie zmieniło.

To Ruch Chorzów może już powoli planować przygotowania do nowego sezonu. A wszystko dzięki Grzegorzowi Kuświkowi, którego indywidualna akcja - zejście do środka i precyzyjne uderzenie obok bezradnego Sergiusza Prusaka - dało chorzowian prawdopodobne utrzymanie.

Pogratulować. A Górnikom proponujemy obudzić się. Za kilkanaście dni czeka ich bowiem pobudka w I lidze.

Górnik Łęczna - Ruch Chorzów 0:1 (0:0)
Bramka: Kuświk 52

Górnik Łęczna: Sergiusz Prusak - Lukas Bielak, Tomislav Bozic, Maciej Szmatiuk, Patrik Mraz - Fiodor Cernych, Radosław Pruchnik (88. Filipp Rudik), Veljko Nikitovic, Tomasz Nowak, Paweł Sasin (60. Josue Prieto Josu) - Shpetim Hasani (70. Wołodymyr Tanczyk)

Ruch Chorzów: Matus Putnocky - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Helik, Paweł Oleksy - Jakub Kowalski (88. Eduards Visniakovs), Łukasz Surma, Bartłomiej Babiarz, Marek Zieńczuk - Filip Starzyński, Grzegorz Kuświk (90. Michał Efir)

Żółte kartki: Mraz - Putnocky, Starzyński

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail