Marco Paixao

i

Autor: CYFRASPORT

Ekstraklasa: Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 1:1! Kolejny remis wrocławian

2015-05-23 20:48

Zespół Tadeusza Pawłowskiego nie wygrywa. Konsekwentnie. W niedzielę wrocławianie prowadzili przez niemal całą drugą połowę, ale Górnik Zabrze w samej końcówce wyrównał i tym samym odebrał ekipie z Dolnego Śląska jakiekolwiek nadzieje na awans do europejskich pucharów.

Tadeusz Pawłowski jeszcze miesiąc temu zarzekał się, że walczy o tytuł mistrzowski. Chwalebne deklaracje nijak miały się jednak do rzeczywistości. Piłkarze z Wrocławia zaliczają wręcz koszmarną rundę wiosenną. Dość powiedzieć, że w piętnastu ligowych spotkaniach zaliczyli łącznie... dwa zwycięstwa. I aż osiem remisów. Licząc z Pucharem Polski i dwumeczem z Legią Warszawa - nawet dziesięć. Bilans niespotykany.

Zbigniew Boniek o karnym z meczu Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok: Sędzia Gil nie pomylił się!

W osiągnięciu sukcesu nie pomogły nawet zmiany dokonane przez Pawłowskiego w stosunku do środowego starcia w Poznaniu. Szkoleniowiec Śląska zrezygnował z dwójki napastników. Przesunął - tam gdzie jego miejsce - do przodu Marco Paixao i na efekty nie musiał długo czekać. Portugalczyk na początku drugiej połowy wykorzystał podanie swojego brata, minął Oleksandra Szeweluchina i uderzył nie do obrony dla Grzegorza Kasprzika. Dla kontuzjowanego przez połowę sezonu snajpera z Wrocławia było to szóste trafienie w sezonie.

Górnik długo nie mógł złapać odpowiedniego rytmu. Co innego gospodarze. Kwadrans przed końcem mieli nawet okazję, by "zabić mecz". Wyszli w czwórkę do kontry, ale Marco Paixao - tak wcześniej skuteczny - sytuację fatalnie zmarnował. Uderzył wprost w Grzegorza Kasprzika. Szkoleniowiec Śląska mógł się tylko chwycić za głowę.

I słusznie. Bezbronny wcześniej Górnik nacisnął bowiem w końcówce, a po dośrodkowaniu Łukasza Madeja, Bartosz Iwan strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Mariusz Pawełek nie miał szans, a Śląsk Wrocław zaliczył w ten sposób ósmy remis w rundzie wiosennej.

Tym samym wrocławianie prawdopodobnie pożegnali się nawet z marzeniami o europejskich pucharach. Zajmują bowiem szóste miejsce w tabeli i mają tyle samo punktów (26), co siódmy Górnik Zabrze.

Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 1:1 (0:0)
Bramki: Paixão 49 - Iwan 89

Śląsk: Mariusz Pawełek - Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Tomasz Hołota, Dudu Paraíba - Flávio Paixão (68. Karol Angielski), Krzysztof Danielewicz, Tom Hateley, Peter Grajciar (68. Mateusz Machaj), Róbert Pich (87. Kamil Dankowski) - Marco Paixão

Górnik: Grzegorz Kasprzik - Adam Danch, Ołeksandr Szeweluchin, Mariusz Magiera - Rafał Kurzawa, Radosław Sobolewski (85. Mariusz Przybylski), Erik Grendel, Konrad Nowak (67. Bartosz Iwan), Łukasz Madej, Rafał Kosznik - Szymon Skrzypczak

Żółte kartki: Zieliński, Machaj - Iwan

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze