Stadion w Poznaniu

i

Autor: Przemysław Szyszka Lech Poznań - trybuny

Ekstraklasa: Włoski pośrednik znowu straszy

2015-06-03 22:15

W środę upływa termin składania ostatecznych ofert na zakup praw do pokazywania Ekstraklasy przez najbliższe cztery lata. Propozycje mogą składać te podmioty, które brały udział we wcześniejszych etapach przetargu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że do gry może się włączyć nieznana włoska telewizja Eleven, mająca prawa do ligi… malezyjskiej, singapurskiej i belgijskiej.

W komunikacie Ekstraklasy, że będzie dogrywka w przetargu, nazwy stacji walczących o ligę nie padły, ale wiadomo, że to nc+, Polsat, Fox Sport (już się wycofał) i… prawdopodobnie wspomniana stacja Eleven. Sytuacja jest o tyle nietypowa, że właścicielem tej ostatniej jest Andrea Radrizzani, związany równocześnie z firmą MP Silva, która organizuje przetarg! Co to oznacza? Teoretycznie żadna stacja nie zna wysokości oferty konkurencji, ale jeśli Eleven rzeczywiście bierze udział w przetargu, a jej właściciel ma związki z jego organizatorem, to wygląda to co najmniej dwuznacznie.

Lechia Gdańsk - Legia Warszawa NA ŻYWO. Relacja LIVE z hitu Ekstraklasy

Najgorsze dla kibiców i klubów jest to, że przetarg jest nierozstrzygnięty mimo że do startu nowego sezonu Ekstraklasy zostało bardzo mało czasu (18 lipca). Denerwują się zarówno ci, którym kończą się umowy z nc+, jak i wspomniane kluby, bo w niektórych przypadkach potencjalni sponsorzy chcą przed podpisaniem umowy wiedzieć, która telewizja będzie pokazywała ligę. Poprzednie przetargi były rozstrzygane dużo wcześniej, a teraz jest chaos i niepewność. Jeśli wspomniana telewizja Eleven rzeczywiście zamierza zaatakować polski rynek, to... Wydaje się niemal niemożliwe, że w tak krótkim czasie zdążyłaby wszystko zorganizować. Aby przedsięwzięcie było rentowne, kanał Eleven musiałby wejść na jedną (minimum), a najlepiej na dwie platformy cyfrowe. Tyle że nc+ niemal na pewno nie byłaby taką współpracą zainteresowana. Eleven musiałoby też stworzyć polską redakcję, a dobrze zorientowani twierdzą, że na rynku nikt nie sonduje dziennikarzy, czy przeszliby do nowej stacji. Choć wszystko wciąż jest możliwe, to nie można wykluczyć, że Włosi z MP Silva po prosu straszą polskie podmioty (zwłaszcza nc+), bo chcą z przetargu uzyskać jak najwięcej. Od dawna mówi się, że obiecali spółce Ekstraklasa 150 mln złotych za sezon. Jeśli będzie mniej, to sami mają pokryć różnicę. Jeśli więcej, to nadwyżką podzielić się z Ekstraklasą. Teraz wiadomo, że więcej niż 150 mln nie będzie, bo oferty są na niższym poziomie. Wygląda więc na to, że MP Silva chce do końca walczyć o zminimalizowanie swoich strat i stąd przeciąganie przetargu.

Przy okazji ważna informacja dla Polaków za granicą, którzy do tej pory nie mogli legalnie oglądać w Internecie nawet fragmentów meczów polskiej ligi. Jak się dowiedzieliśmy w ofercie nc+ jest pokazywanie Ekstraklasy (fragmenty lub całe spotkania) przez popularny serwis Daily Motion (konkurent YouTube), którego popularność jest coraz większa. Oczywiście sygnał na Polskę byłby zablokowany, bo tu internetowe prawa należą do innych podmiotów. Ale poza naszym krajem, liga otworzyłaby się w internecie na cały świat. Pytanie tylko czy nc+ wygra przetarg. Do niedawna wydawało się to oczywiste, ale teraz coraz trudniej przewidzieć w co gra MP Silva.

Najnowsze