Pusty PGE Narodowy

i

Autor: CYFRASPORT

Finał Pucharu Polski 2017: Skandal pod Narodowym! Kibice nie weszli na stadion!

2017-05-02 21:34

To może być głośna afera! Ktoś popełnił koszmarny błąd organizacyjny i spora część fanów, która kupiła bilety, nie weszła na PGE Narodowy przed pierwszym gwizdkiem arbitra. Stali bowiem, w gigantycznych kolejkach, pod bramami warszawskiego obiektu!

PZPN przed finałem informował, że sprzedał na Narodowy wszystkie bilety. W Warszawie pojawić miał się komplet widzów. Później sytuacja uległa jednak zmianie. W drugiej odsłonie spotkania spiker poinformował, że na PGE Narodowym zasiadło ostatecznie 43 760 ludzi - jakieś siedem tysięcy mniej, niż ostatecznie kupiło bilety na spotkanie Lecha Poznań i Arki Gdynia. Ludzi, którzy zamiast uczestniczyć w piłkarskim święcie, stanęli sobie gdzieś w kilometrowej kolejce na jeden z najnowocześniejszych - tak przeczytać można w różnych biuletynach reklamowych - stadion piłkarski w Europie.

Kilometrowe kolejki, setki rac na trybunach, fajerwerki. Finał Pucharu Polski to od lat jedna z najsłabiej organizowanych piłkarskich imprez na terenie naszego kraju. I w tym roku tradycji stało się zadość.

Najnowsze