Zagłębie Lubin - Podbeskidzie Bielsko-Biała

i

Autor: CYFRA SPORT Zagłębie Lubin - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Górnik Łęczna zgarnął pełną pulę w Chorzowie. Zagłębie z Podbeskidziem na remis

2015-07-18 22:03

Ruch Chorzów - Górnik Łęczna 0:2 i Zagłębie Lubin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1. Takimi wynikami zakończyły się dwa sobotnie mecze 1. kolejki Ekstraklasy. Ruch fatalnie zaprezentował się na inaugurację przed własnymi kibicami. Gołym okiem widać brak dwóch napastników, którzy ciągnęli zespół "Niebieskich" w poprzednim sezonie. Zagłębie Lubin wykorzystało szczęście beniaminka i w samej końcówce uratowało remis.

Ruch Chorzów - Górnik Łęczna 0:2 w 1. kolejce Ekstraklasy

Po mocno przeciętnym meczu Ruch przegrał w Chorzowie 0:2. Takie spotkania przypominają nam, że czasami dobrze odpocząć od naszej rodzimej Ekstraklasy. Na boisku po prostu wiało nudą, a to głównie za sprawą gospodarzy. Podopieczni Waldemara Fornalika nie mieli najmniejszej ochoty atakować, a przyjezdni z Łęcznej cierpliwie czekali. Po chwili przyszedł jednak czas refleksji i "Górnicy" przejęli inicjatywę w tym spotkaniu.

Ruch bez Filipa Starzyńskiego i Grzegorza Kuświka to zupełnie inna drużyna. Goście nie mieli pod swoją bramką żadnego zagrożenia, więc sami poszli do przodu i zdobyli dwie bramki. Na listę strzelców wpisali się Fiodor Czernych i Bartosz Śpiączka. "Niebiescy" tym występem zgłosili mocną kandydaturę do okupowania miejsca w dole tabeli. Trudno wygrywać mecze bez siły ofensywnej. Ruch musi się przebudzić i szybko uzupełnić luki w ataku.

Ruch Chorzów - Górnik Łęczna: 0:2 (0:1)
Bramki: Czernych 35, Śpiączka 90

Ruch: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Koj, Oleksy - Surma, Urbańczyk, Iwański (46. Lipski), Zieńczuk, Gigołajew (62. Efir) - Viszniakovs (79. Mazek)

Górnik: Prusak - Mierzejewski, Szmatiuk, Bożić, Leandro - Nikitović, Nowak, Piesio, Poźniak (74. Pitry), Czernych (86. Sasin) - Świerczok (67. Śpiączka)

Źółte kartki: Gigołajew, Koj, Surma - Mierzejewski

Ekstraklasa: Zagłębie Lubin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1

Nieco ciekawiej było w Lubinie, gdzie Zagłębie podejmowało Podbeskidzie. Gospodarze wzięli niestety przykład z Ruchu i również nie najlepiej zainaugurowali spotkanie u siebie. Jako pierwsi stracili gola po strzale Roberta Demjana, choć więcej tutaj zasługi defensywy Zagłębia, niż napastnika przyjezdnych.

W jednej akcji zawalił cały blok defensywny gospodarzy! Janus, Tosik, Todorovski, Forenc - cała czwórka dołożyła wszelkich starań, aby Demjan mógł z łatwością wpakować piłkę do siatki. Ta sytuacja chyba mocno zaszokowała "Miedziowych", którzy nie potrafili sprawdzić Wojciecha Kaczmarka przez większość drugiej połowy. Dopiero w 85. minucie gola na wagę remisu zdobył z rzutu karnego Michal Papadopulos.

Zagłębie Lubin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (0:1)
Bramki: Papadopoulos 85 (k.) - Demjan 2

Zagłębie: Forenc - Todorovski, Dąbrowski, Guldan, Cotra - Bonecki, Tosik, Janus (56. Vlasko), Woźniak (81. Błąd), K. Piątek (67. Janoszka) - Papadopoulos

Podbeskidzie: Kaczmarek - Jaroch, Kolczak, Nowak, Mójta - Kato, Sloboda (69. Deja), Sokołowski, Możdżeń, Chmiel - Demjan (80. Szczepaniak)

Żółte kartki: Guldan, Papadopoulos, Dąbrowski, Todorovski - Sokołowski.

Najnowsze