Kasper Hamalainen pogrążył Lecha

i

Autor: CYFRASPORT

Kasper Hamalainen pogrążył Lecha: Nie zapomnę tego gola do końca życia

2017-04-09 23:51

- Cóż mogę powiedzieć? Byłem w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie i znowu się udało. Jestem szczęśliwy – cieszył się po meczu Kasper Hamalainen (31 l.), który podobnie jak jesienią, zdobył gola w doliczonym czasie gry, dzięki czemu Legia wygrała 2:1.

- Co powiedział ci trener przed wejściem na boisko?

- Po prostu życzył powodzenia.

- Znowu się udało.

- To wyjątkowe uczucie, po raz drugi udało mi się przesądzić o losach meczu. Na szczęście, bramka padła prawidłowo i w przeciwieństwie do meczu z jesieni, nie będzie żadnych dyskusji o spalony. Byłem w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie i jestem z tego bardzo zadowolony.

- O tamtym golu z jesieni mówiłeś, że to najważniejszy w twoim życiu. Po golu zdobytym w Poznaniu chyba zmieniłeś zdanie?

- Chyba tak (śmiech). To prawdopodobnie najważniejszy gol w moim życiu i nie zapomnę go do końca życia.

- Zwycięstwo nad Lechem smakuje lepiej niż w meczach z innymi rywalami?

- Nie podchodzę tak do tego. Chcieliśmy wygrać, bo wiedzieliśmy, że Jagiellonia zwyciężyła. Najważniejsze, że po raz kolejny pokazaliśmy charakter i podnieśliśmy się mimo tego, że pierwsi straciliśmy bramkę. To niepierwszy raz w tym sezonie – w meczu z Lechią w Gdańsku czy z Lechem w Warszawie było podobnie.

- Myślisz, że ten gol przybliży cię do podstawowego składu?

- Ciężko powiedzieć. Robię wszystko, co mogę i zobaczymy jak to dalej będzie wyglądało.

Najnowsze