Legia Warszawa - Ruch Chorzów

i

Autor: CYFRA SPORT

Kłopotów Ruchu Chorzów ciąg dalszy. Oszukał Komisję Licencyjną?!

2017-05-17 15:57

Ruch Chorzów od pewnego czasu zmaga się z poważnymi problemami natury finansowej, ale i tak dostał licencję na grę w ekstraklasie w sezonie 2017/18. Okazuje się jednak, że najprawdopodobniej oszukał Komisję Licencyjną! Portal "Weszlo.com" donosi, że klub nie wypłacił piłkarzom należnych premii i ukrył ten fakt przed KL.

Kłopotów Ruchu Chorzów ciąg dalszy. Od dawna wiadomo było, że klub ma ogromne problemy finansowe, przez co zresztą odeszło z niego kilku piłkarzy, jak ostatnio Patryk Lipski, który rozwiązał kontrakt. Wydawało się jednak, że przy Cichej uregulowano wszelkie należności, bo choć drużyna została ukarana trzema punktami ujemnymi, to dostała licencję na występy w LOTTO Ekstraklasie w sezonie 2017/2018. Nic bardziej mylnego.

Portal "Weszlo.com" donosi, że Ruch celowo oszukał Komisję Licencyjną i nie przedstawił jej stosownych dokumentów dotyczących systemu premiowania. Klub twierdził, że w sezonie 2015/2016 takowego w ogóle nie było, tymczasem opublikowane przez serwis dowody świadczą zupełnie o czym innym. Co więcej w artykule cytowani są dwaj zawodnicy "Niebieskich", którzy chcą pozostać anonimowi. Zgodnie twierdzą, że obiecanych pieniędzy cały czas nie dostali. A premie należą się m.in. za awans do czołowej ósemki ligi w poprzednich rozgrywkach.

- Do dnia dzisiejszego nie dostałem ani jednej raty i z tego co wiem, to koledzy z zespołu i ci co odeszli, też nie. Nie mam pojęcia czy Komisja Licencyjna tego dokumentu nigdy nie widziała czy po prostu została ta licencja przydzielona nie zważając na ten dokument. Fakt jest taki, że licencja jest, a pieniędzy nie ma, które według nas się należą - mówi jeden z piłkarzy.

- Ja osobiście wysłałem wezwanie do zapłaty. Wiem, że to do klubu doszło, bo księgowa do mnie dzwoniła i wyliczyliśmy, ile tej premii się należy. Oni się przygotowywali do wysłania tej premii, ale chyba gdzieś stwierdzili na górze, że może albo się uda, albo spróbują to podważyć. Nie mam pojęcia, taką drogę wybrali i finałem jest to, że pieniędzy nie ma - dodał zawodnik Ruchu.

Brak przedstawienia dokumentów przez klub oznacza, że celowo oszukał on Komisję Licencyjną. W związku z tym w środę KL rozpoczęła postępowanie w tej sprawie. I niewykluczone, że tym razem nie skończy się tylko na ujemnych punktach, ale nawet na cofnięciu licencji dla "Niebieskich".

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze