Lech Poznań - Pogoń Szczecin: Marcin Robak ugryzie dawnych kolegów w debiucie?

2015-07-18 19:41

Występując w barwach Pogoni, Marcin Robak (33 l.) był katem Lecha. W pięciu meczach ligowych strzelił "Kolejorzowi" osiem goli. Dzisiaj grając w koszulce mistrza Polski, nie marzy o niczym innym, jak o... pokonaniu bramkarza "portowców".

"Super Express": - Grając w Pogoni, miał pan świetną serię goli przeciwko byłym klubom - Koronie, Widzewowi i Piastowi. To przypadek czy takie mecze mobilizują dodatkowo?

Marcin Robak: - Jest dodatkowa mobilizacja, żeby dobrze zagrać przeciw kolegom. Jeszcze niedawno z piłkarzami Pogoni byliśmy kumplami na boisku i poza nim, ale to będzie fajne uczucie, jeśli z nimi wygram. Jednak w dużym stopniu gole zdobyte przeciwko moim byłym klubom to kwestia piłkarskiego szczęścia. Dzisiaj chcę strzelić gola Pogoni, choć w bramce nie będzie już Radka Janukiewicza, z którym grałem w tym klubie.

- Zwycięstwo w Sarajewie motywuje jeszcze bardziej przed pierwszym meczem w lidze?

- Jestem przekonany, że wygrana w Bośni, jak i wcześniejsza w Superpucharze z Legią, dodatkowo podniosły morale zespołu i pomogą nam pójść za ciosem.

Sebastian Mila: Moją Lechię widzę na tronie [ZDJĘCIA]

- W meczu pucharowym na pana pozycji wystąpił Denis Thomalla i to chyba jemu bliżej do wyjściowego składu przeciw Pogoni.

- Po przyjściu do Lecha miałem niespełna 3 tygodnie wspólnych treningów z kolegami, potrzeba czasu, żebym złapał pełnię formy. Jeśli strzelę jedną, dwie bramki, doda mi to pewności siebie.

- Część kibiców ze Szczecina na forach internetowych podziękowała panu za grę i gole dla Pogoni, ale byli i tacy, którzy zarzucali, że symulował pan kontuzję pod koniec minionego sezonu, bo miał już w planach transfer do innego klubu.

- Jeśli są tacy, którzy zarzucają mi symulowanie czy unikanie gry, to jest mi przykro. Powiem tylko, że skutki kontuzji odczuwałem jeszcze przez pierwsze 2 tygodnie pobytu w Lechu. Nigdy przez 2 lata gry w Pogoni nie zdarzyło się, żebym symulował czy nie chciał wyjść na boisko.

Najnowsze