![W poniedziałek też można dobrze grać w piłkę. Wielkie emocje i 7 goli w Grodzisku! [WIDEO]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-K1Af-uJyd-xLUG_adam-zrelak-300x250.jpg)
Od pierwszych minut spotkania rozgrywanego w Lublinie stroną przeważającą była Arka Gdynia. Wszystko za sprawą niepewnie grajacej defensywy gospodarzy, która nie stanowiłą monolitu. Pierwszym ostrzeżeniem był strzał Mateusza Szwocha, który trafił w boczną siatkę. Po kilku minutach w doskonałej sytuacji znalazł się Paweł Abbot, lecz z jego uderzeniem poradził sobie Sergiusz Prusak.
Następnie do głosu doszedł Górnik Łęczna. Najpierw prosto w Konrada Jałochę trafił Grzegorz Bonin, a potem źle zachował się Javi Hernandez, który posłał piłkę obok słupka. Oprócz wspomnianej dwójki aktywny w szeregach gospodarzy był też Grzegorz Piesio, lecz w kluczowych momentach wszystkim trzem brakowało precyzji. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, to Arka sprawiała wrażenie drużyny, którą satysfakcjonuje remis, ale nie wiele brakowało, a by przegrała. Jednak na posterunku był Konrad Jałocha, dzięki czemu beniaminek wywiózł jeden punkt z Lublina.
Górnik Łęczna - Arka Gdynia 0:0
Górnik Łęczna: Prusak - Komor, Szmatiuk, Gerson, Leandro, Bonin, Drewniak, Javi Hernandez, Dźwigała (77' Danielewicz), Piesio (89' Sasin), Grzelczak (69' Pitry).
Arka Gdynia: Jałocha - Zbozień, Marcjanik, Sobieraj, Marciniak, Marcus Vinicius, Hofbauer, Szwoch (72' Siemaszko), Łukasiewicz, Bożok (79' Yussuff), Abbott (90' Zjawiński).
Żółte kartki: Dźwigała, Komor (Górnik)
i
LOTTO Ekstraklasa: Konrad Jałocha uratował remis Arce w Lublinie
2016-10-15
20:14
Górnik Łęczna zremisował bezbramkowo z Arką Gdynia w meczu otwierajacym sobotnie mecze w LOTTO Ekstraklasie. Obydwa zespoły stworzyły kilka dobrych okazji do strzelenia gola, ale nie potrafiły ich wykorzystać. Z dobrej strony zaprezentował się bramkarz gości, który swoimi paradami przyczynił się do wywiezienia jednego punktu przez swoich kolegów z Lublina.
