Lech Poznań- Legia Warszawa

i

Autor: CYFRA SPORT

LOTTO Ekstraklasa: Ostatnia prosta w drodze do mistrzostwa [TERMINARZ, ANALIZA]

2017-05-16 19:20

Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek LOTTO Ekstraklasy w czołówce może się zdarzyć jeszcze dosłownie wszystko. O tytuł wciąż walczą Jagiellonia Białystok, Lech Poznań, Legia Warszawa i Lechia Gdańsk, a teraz przed nami bezpośrednie mecze między najpoważniejszymi kandydatami do mistrzostwa. A kto ma na nie największe szanse? Komu sprzyja terminarz? Kto z kim i kiedy gra?

Już w środę rozpocznie się ostatnia prosta w wyścigu o mistrzostwo Polski. Cały sezon zostanie sprowadzonych do tych czterech kolejek, w których w bezpośrednich meczach między sobą zmierzą się najpoważniejsi kandydaci do tytułu. Na pierwszy ogień pojdą Lechia i Jagiellonia, które zagrają w Gdańsku, a wieczorem w Warszawie odbędzie się hit LOTTO Ekstraklasy, czyli starcie Legii z Lechem.

Przed 34. kolejką rozgrywek tabela czołówki wygląda następująco:


Drużyna Punkty
1. Jagiellonia Białystok 37
2. Lech Poznań 37
3. Legia Warszawa 36
4. Lechia Gdańsk 34

Przypomnijmy, że przy równej liczbie punktów o kolejności decyduje lokata zajmowana po fazie zasadniczej. To właśnie dlatego obecnie liderem jest Jagiellonia, a nie Lech. A przed nami pozostały już tylko cztery kolejki, w których TOP4 naszej ekstraklasy grają z następującymi rywalami:

34. kolejka - 17 maja

Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok
Legia Warszawa - Lech Poznań

35. kolejka - 21 maja

Lech Poznań - Lechia Gdańsk
Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa

36. kolejka - 28 maja

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Jagiellonia Białystok
Korona Kielce - Legia Warszawa
Lech Poznań - Wisła Kraków
Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin

37. kolejka - 4 czerwca

Jagiellonia Białystok - Lech Poznań
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk

Przynajmniej w teorii najłatwiej wygląda terminarz obecnego lidera ekstraklasy, czyli Jagiellonii. Z dwoma najpoważniejszymi rywalami do mistrzostwa - Legią i Lechem - zagra u siebie, a na dodatek czeka ją starcie z najsłabszą chyba obecnie drużyną grupy mistrzowskiej, czyli Termaliką. Z "Kolejorzem" wygrała pięć ostatnich meczów ligowych, ale z Legią jesienią przegrała na swoim stadionie aż 1:4. Poza tym "Wojskowi" znakomicie prezentują się na wyjazdach, gdzie zanotowali dziewięć kolejnych zwycięstw. Ale ostatnio w domowym starciu ze wspomnianą Termaliką też pokazali moc i wydaje się, że podopiecznym Jacka Magiery będzie wszystko jedno, czy zagrają na Łazienkowskiej, czy gdziekolwiek indziej. Z pewnością z ulgą przyjęli wiadomość, że Lechię podejmą na własnym boisku, bo w Gdańsku nigdy nie gra im się łatwo. A na ich korzyść świadczy też fakt, że jesienią i na początku wiosny w przeciwieństwie do innych drużyn grali co trzy dni, co może się okazać atutem w tej bardzo intensywnej końcówce sezonu.

Podopieczni Piotra Nowaka skomplikowali sobie walkę o mistrzostwo w ostatnim meczu ligowym, który zremisowali, ale wciąż nie tracą nadziei. Jeśli w środę pokonają u siebie Jagiellonię, mogą znów być blisko tytułu. A humory poprawiają im poprzednie domowe spotkania z "Jagą" wygrane bardzo zdecydowanie (3:0 w sezonie 2016/17 i 5:1 w sezonie 2015/16). W ostatniej kolejce zagrają jednak w Warszawie, gdzie jesienią polegli aż 3:0. A nawet jeśli wygrają w środę z zespołem Michała Probierza, to będą musieli liczyć na potknięcia pozostałej trójki.

Jeśli chodzi o terminarz, to najgorzej wygląda sytuacja Lecha. Z najpoważniejszymi kandydatami do mistrzostwa, czyli na chwilę obecną Legią i Jagiellonią, gra na wyjazdach. A do tego ma przynajmniej teoretycznie najsilniejszego rywala z tej niegrającej już o nic czwórki, bo w 36. kolejce podejmie u siebie Wisłę Kraków.

O mistrzowski typ zapytaliśmy dziennikarza "Super Expressu" Piotra Koźmińskiego:

- Mistrzem będzie Legia, bo wykorzysta doświadczenie z Ligi Mistrzów, a coś takiego w meczach o stawkę jest bezcenne - odważnie zapowiedział Koźmiński. - W Poznaniu zespół Magiery nie był lepszy, a potrafił wygrać. W Warszawie ma na to jeszcze większe szanse, a to kluczowy mecz dla losów tytułu - oznajmił dziennikarz "SE".

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze