Mariusz Rumak

i

Autor: CYFRASPORT Mariusz Rumak

Mariusz Rumak: Jeśli ktoś z Lecha chce iść do Legii, to droga wolna

2013-06-05 20:59

Lech Poznań nie obawia się konkurencji na rynku transferowym ze strony warszawskiej Legii. Trener „Kolejorza” Mariusz Rumak podkreśla, że jeśli jakikolwiek jego piłkarz będzie chciał odejść do stolicy, to on nie będzie go zatrzymywał.

Zimą z Poznania do Warszawy przeniósł się Bartosz Bereszyński. Młody obrońca w Lechu grywał sporadycznie, w Legii natomiast bardzo się rozwinął i wiosną był jednym z najmocniejszych punktów drużyny Jana Urbana. Na kończącej sezon gali T-Mobile Ekstraklasy „Bereś” został wyróżniony mianem „Odkrycia roku”.

Prezes Legii zapowiedział już, że działacze z Łazienkowskiej będą starać się o wykupienie z Lecha kolejnych młodych talentów. Przypadek Bereszyńskiego ma zachęcić lechitów do podpisania umowy z mistrzami Polski. Z pewnością dla poznańskiej młodzieży kusząca jest także perspektywa pracy z Janem Urbanem, pod którego skrzydłami rozwinęli się m.in. Maciej Rybus, Ariel Borysiuk czy Jakub Kosecki.

Poznań stawia na wartości

Trener Lecha Mariusz Rumak podchodzi do tematu spokojnie, tłumacząc, że nie będzie robił swoim piłkarzom problemów, jeśli ci zdecydują się na transfer do Legii. Podkreśla jednak, że byłby to dla niego zawód, bowiem jego zdaniem wychowankowie poznańskiej szkółki powinni szanować klub, który ich piłkarsko wykształcił.

- My mamy jasno określone wartości, którymi się kierujemy – to praca, szacunek, ambicja i spełnianie marzeń. Jeżeli któryś z naszych graczy chce grać w Legii, to niech idzie, bo to znaczy, że nie zrozumiał naszej filozofii - tłumaczy Rumak w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

- Jeżeli Legia uważa nas za największego rywala i zabierając nam zawodników chce nas osłabić, to takie rzeczy nie powinny się zdarzać. Proszę spojrzeć na Bayern Monachium i Borussię Dortmund – tam już dokonały się niektóre transfery, inne ogłoszone zostaną zapewne wkrótce. Mnie jednak bliżej jest w kwestii funkcjonowania klubu do Borussii - dodaje szkoleniowiec „Kolejorza”.

Wandzel idzie śladami "Beresia"

W ostatnich dniach z Lecha do Legii przeszedł kolejny młody zawodnik, 18-letni bramkarz Aleksander Wandzel. Warto jednak podkreślić, że golkiper w latach 2007-2010 był piłkarzem legijnej Akademii, stąd też transfer ten nie wzbudza tylu kontrowersji, zwłaszcza że Wandzel jest obecnie kontuzjowany, a jego rehabilitacja potrwa jeszcze przez pół roku.

- Tak naprawdę wracam na stare śmieci, wracam do Legii, do Warszawy i jestem z tego faktu bardzo zadowolony - mówi ze spokojem o transferze sam zainteresowany.

Najnowsze