Mecz Piast Gliwice - Śląsk Wrocław, wynik 2:2. Olszar uratował skórę Piastowi

2010-05-08 20:40

Przegrana dla gliwickiej ekipy oznaczała jedno - że mogą już na 100 procent pakować manatki i wracać na zaplecze Ekstraklasy. Nic jednak z tego! Gliwiczanie mogli pokusić się nawet o zwycięstwo po dwóch bramkach obudzonego snajpera Sebastiana Olszara, ale wrocławianie zdołali wyrównać i mecz zakończył się remisem 2:2.

To jednak Śląsk "ukąsił" pierwszy gospodarzy. Po świetnym zagraniu Sebastiana Mili w uliczkę, piłkę do siatki bez najmniejszych problemów skierował Vuk Sotirowić. Potem na boisku zaczął królować jednak Sebastian Olszar, który najpierw huknął jak z armaty z kilkunastu metrów po błędzie obrońców Śląska, a chwilę później po świetnym zagraniu Kamila Wilczka z kilku metrów wbił drugi gwóźdź w serca kibiców wrocławskiej drużyny.

Gdy wydawało się, że Piast zdobędzie trzy punkty i będzie miał chwilę oddechu przed dwiema ostatnimi kolejkami w walce o utrzymanie, wspaniałym strzałem z woleja dwa punkty "ukradł" gliwiczanom Tomasz Szewczuk.

Najnowsze