Nieciecza ma lidera! Bruk-Bet wygrał ze Śląskiem we Wrocławiu

2016-10-02 19:56

Spotkanie Śląsk Wrocław - Bruk-Bet Termalica Nieciecza było dla zespołu spod Tarnowa szansą na wskoczenie na pozycję lidera Ekstraklasy. Ekipa z miejscowości liczącej mniej niż 800 mieszkańców cel zrealizowała i pokonała drużynę Mariusza Rumaka w stolicy Dolnego Śląska 2:1, w pełni zasługując na komplet punktów.

Mecz Śląsk Wrocław - Bruk-Bet Termalica Nieciecza zaczął się znacznie lepiej dla gospodarzy. Zespół ze stolicy Dolnego Śląska objął prowadzenie w 24. minucie gry po kuriozalnym golu samobójczym Patryka Fryca. Piłkarz "Słoni" chciał wybić piłkę, ale trafił w nią nieczysto i wpakował do własnej siatki. Goście nie zamierzali jednak się poddać i ambitnie próbowali doprowadzić do wyrównania jeszcze w pierwszej połowie. Ta sztuka udała im się dzięki skutecznie wykonanemu rzutowi karnemu przez Wojciecha Kędziorę na pięć minut przed gwizdkiem zapraszającym piłkarzy do szatni.

W drugiej połowie przewagę utrzymywał zespół Czesława Michniewicza. Nieciecza miała więcej z gry i stwarzała sobie dogodne sytuacje bramkowe. Jedną z nich na gola w 64. minucie zamienił Kornel Osyra. Do końca żadna z ekip nie potrafiła trafić ponownie do bramki rywali i Bruk-Bet Termalica odniosła zasłużone zwycięstwo 2:1. Dzięki niemu wskoczyła na pozycję lidera Ekstraklasy, choć z piedestału może strącić ją Jagiellonia Białystok, która na zakończenie jedenastej serii gier zagra z Pogonią Szczecin. Śląsk Wrocław jest jedenasty.

Śląsk Wrocław - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:2 (1:1)
Bramki: Patryk Fryc 24 (sam.) - Wojciech Kędziora 40 (k), Kornel Osyra 64

Śląsk: Pawełek - Pawelec, Celeban, Dvali, Augusto - Dankowski, Stjepanović (52. Idzik), Goncalves, Alvarinho (80. Madej) - Morioka - Biliński

Bruk-Bet: Pilarz - Fryc, Osyra, Putiwcew, Guilherme - Babiarz (58. Gutkovskis), Pleva - Gergel, Kupczak, Stefanik (79. Misak) - Kędziora (73. Nowak)

Żółte kartki: Pawelec - Guilherme, Osyra, Pleva

Czerwona kartka: Goncalves (48)

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze