Oskarżony o korupcję Michał Stasiak z Zagłębia Lubin obiecuje: Już nigdy nie ustawię meczu!

2011-04-15 4:00

Kapitan Zagłębia Lubin Michał Stasiak (30 l.) znalazł się w gronie 13 piłkarzy oskarżonych o ustawienie meczu Cracovia - Zagłębie (0:0) w sezonie 2005/2006. Były reprezentant Polski sam poddał się karze. Teraz tylko z "Super Expressem" rozmawiał o czarnym epizodzie w karierze.

- Pisząc o panu, mam używać prokuratorskiego skrótu "Michał S."?

Michał Stasiak: - Może być Stasiak. I tak wszyscy wiedzą, o kogo chodzi.

- Jest pan określany jako jeden z inicjatorów ustawienia meczu z Cracovią. To do pana z propozycją kupna tego spotkania miał się zwrócić bramkarz "Pasów" Sławomir O.

- Nikt mnie do niczego nie zmuszał. Nie byłem młodym, niedoświadczonym zawodnikiem, wiedziałem, w czym uczestniczę. Miałem świadomość, że to, co chcemy zrobić, jest nie fair, ale wtedy wydawało mi się, że jeden skok w bok to nic złego. Liczył się cel - awans do pucharów. Zrobiłem źle i zapłaciłem za to. Jest mi strasznie przykro, ale nie cofnę już czasu. Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam natomiast, że ja tej sprawy nie prowadziłem. Nie chciałbym mówić, kto z kim rozmawiał, ale na pewno nie byłem pomysłodawcą tego wszystkiego. A w samym meczu nie grałem ze względu na kartki.

Patrz też: Reprezentanci dostaną wyroki za korupcję! Łukasz P. z Borussi też!

- Wizyta w prokuraturze, przyznanie się do winy, postawienie w stan oskarżenia. Dla pana najbliższych to musiał być szok.

- Powiedziałem o wszystkim żonie, gdy zgłosiłem się do prokuratury. Mieliśmy świadomość, że prędzej czy później zostanie to upublicznione. Za błędy trzeba płacić.

- W rozmowie z naszą gazetą prezes Zagłębia Jerzy Koziński powiedział, że piłkarze zamieszani w ustawienie tamtego meczu mogą spodziewać się surowych kar. Nie boi się pan, że klub rozwiąże z panem kontrakt?

- Liczę się z tym, że klub wyciągnie konsekwencje.

- Teraz będzie pan grał pod szczególną presją...

- Fani mają prawo do krytyki. Wierzę jednak, że nasi sympatycy będą patrzeć jak gram, a nie przez pryzmat jednego życiowego błędu. Jeden występek nie może przekreślić wielu lat uczciwej gry.

- Jak po ujawnieniu prokuratorskiego śledztwa traktują pana koledzy z drużyny?

- Niczego nieprzyjemnego z ich strony nie doświadczyłem. Wszystko jest po staremu. Nikt nie daje mi odczuć, że jestem ten zły, gorszy.

- Mecz z Cracovią był jedynym, w którego ustawieniu pan uczestniczył?

- Nigdy więcej w czymś takim nie brałem udziału. I nie wezmę. Przysięgam.

Michał Stasiak

30-letni obrońca rozegrał 3 mecze w reprezentacji Polski. Za uczestnictwo w kupnie meczu od Cracovii dobrowolnie poddał się karze. Proponowana kara: 1 rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 40 tysięcy złotych grzywny, zwrot 72,3 tys. zł - premii za awans do Pucharu UEFA.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze