Piast Gliwice - Termalica Bruk-Bet Nieciecza: "Wieśniaki" debiutują w Ekstraklasie!

2015-07-20 12:30

Termalica Bruk-Bet Nieciecza meczem z Piastem Gliwice rozpoczyna historyczny sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Wierzę, że Ekstraklasa nie jest naszym limitem. Kto wie, może jeszcze doczekamy w naszej pięknej wsi europejskich pucharów? - marzy sołtys Niecieczy w rozmowie z "Super Expressem". Jaki to będzie sezon dla beniaminka i co jest jego największą siłą?

Nieciecza to licząca 750 mieszkańców wieś w powiecie tarnowskim. Gdy 11 lat temu Danuta i Krzysztof Witkowscy zaczęli inwestować w lokalny klub piłkarski, mało kto wierzył, że ta historia zakończy się w Ekstraklasie. - A ja wierzyłem, bo państwo Witkowscy to niezwykle słowni ludzie. Jak coś sobie postanowią, to prędzej czy później dopinają celu - przekonuje Tadeusz Wójcik, który o właścicielach firmy Bruk-Bet wypowiada się w samych superlatywach. - Nie mogę powiedzieć o nich żadnego złego słowa. Są bardzo kulturalni, ze wszystkimi żyją w zgodzie, a gdy ktoś ma jakiś problem, zawsze chętnie pomagają - tłumaczy.

Czy inwestycja w klub na wsi to zwykły kaprys właścicieli? - Absolutnie, to nasi ludzie. Mimo że mogliby mieszkać gdzie zechcą, wolą rodzinną Niecieczę. Widzą, jak mieszkańcy cieszą się z możliwości oglądania takich piłkarzy i sprawia im to autentyczną radość. Poza tym nie chcą, by młodzi stali całe dnie bezczynnie pod sklepem, zależy im na rozwoju młodzieży - przekonuje sołtys wsi, która stale się rozbudowuje. - Ten klub to znakomita promocja dla nas. Dzięki niemu wielu niecieczan, którzy kiedyś wyjechali, teraz wraca. Zjeżdżają się z Krakowa czy Katowic, a wieś stale się rozbudowuje - nie ukrywa dumy.

HISTORYCZNY AWANS NIECIECZY DO EKSTRAKLASY

Co jest największą siłą Termaliki? - Jesteśmy jedną wielką rodziną - nie waha się Wójcik. - Gdy grają "Słoniki", ludzie schodzą się na stadion całymi rodzinami. Nie ma wulgaryzmów, wszyscy głośno dopingują naszych. Mieszkańcy nie odwrócili się od klubu nawet gdy dwukrotnie w dramatycznych okolicznościach traciliśmy awans do Ekstraklasy. W końcu do trzech razy sztuka - uśmiecha się sołtys.

Pierwsze mecze w Ekstraklasie Termalica rozegra na stadionie Hutnika Kraków, ale we wsi panuje przekonanie, że to tylko chwilowe rozwiązanie. - Brakuje nam oświetlenia, podgrzewanej murawy i odpowiedniej liczby miejsc. Ale państwo Witkowscy już nad tym pracują, dlatego w Krakowie zagramy pewnie1 czy 2 mecze - mówi Wójcik. - Jak sobie o tym wszystkim myślę, to serce rośnie z radości. Wierzę, że Ekstraklasa nie jest naszym limitem. Kto wie, może jeszcze doczekamy w naszej pięknej wsi europejskich pucharów? - marzy sołtys Niecieczy.

Najnowsze