Lech Poznań - Piast Gliwice

i

Autor: CYFRASPORT Lech Poznań - Piast Gliwice

Prezes Piast Gliwica w ostrych słowach: Czemu nasze mecze sędziują arbitrzy z Warszawy?!

2016-04-20 21:55

Piast Gliwice zremisował z Lechem Poznań 2:2 w meczu 32. kolejki Ekstraklasy i wciąż ma 3 punkty straty do prowadzącej Legii. Spotkanie w stolicy Wielkopolski miało dramatyczny przebieg, a z boiska wyleciał Kamil Vacek, który obejrzał czerwony kartonik, o co mieli pretensje wszyscy w obozie przyjezdnych. -  Zastanawiające dla nas jest dlaczego do prowadzenia meczów naszego zespołu wyznaczani są sędziowie z Warszawy - grzmi prezes klubu, Adam Sarkowicz.

We wtorek na Inea Stadionie Lech Poznań podejmował Piasta Gliwice. Gospodarze po porażce w ubiegły piątek przy Łazienkowskiej z Legią ograniczyli swoje szansę na obronę tytułu do minimum, lecz nadal walczą o awans przez do europejskich pucharów. Z kolei goście liczą się w walce o tytuł ze stołecznym klubem i bardzo liczyli na zmniejszenie strat do lidera.

Spotkanie przy Bułgarskiej miało dramatyczny przebieg, ponieważ gracze Jana Urbana już prowadzili 2:0, aby dać sobie wydrzeć pewne wydawało się zwycięstwo. Piast doprowadził do wyrównania i kiedy wydawało się, że pójdzie za ciosem z boiska wyleciał jeden z najlepszych na murawie Kamil Vacek.

Zobacz: Ekstraklasa: Lech zawalił sprawę z Piastem. Cracovia skromnie pokonała Zagłębie

Po powrocie do Gliwic sztab trenerski oraz działacze przeanalizowali jeszcze raz całe zdarzenie i zdecydowali, że złożą odwołanie od decyzji Bartosza Frankowskiego. Na tym się nie skończyło, ponieważ klub za pośrednictwem oficjalnej strony wydał oświadczenie w tej sprawie. - Jesteśmy zaniepokojeni sędziowaniem naszych meczów: obsadą sędziowską oraz pomyłkami sędziów, które wpływają na przebieg oraz mogą wpłynąć na wyniki spotkań. Zastanawiające dla nas jest dlaczego do prowadzenia meczów naszego zespołu wyznaczani są sędziowie z Warszawy - mówi cytowany prezes Piasta, Adam Sarkowicz.

Najnowsze