Rafael Crivellaro, Wisła Kraków

i

Autor: CYFRASPORT Rafael Crivellaro, Wisła Kraków

Wisła Kraków - Lech Poznań 2:0! Boguski rozjechał mistrza Polski

2015-08-02 0:36

Rafał Boguski show przy Reymonta! Po dwóch trafieniach pomocnika Wisły Kraków, "Biała Gwiazda" pokonała na swoim boisku 2:0 piłkarzy Lecha Poznań. Podopieczni Macieja Skorży na cztery dni przed rewanżem z FC Basel w Lidze Mistrzów przypominają więc znokautowanego boksera. Czy dadzą jeszcze radę się podnieść?

To miał być mecz prawdy dla Lechitów. Poznaniacy w wywiadach po przegranym meczu z FC Basel 1:3 nie ukrywali bowiem, że wciąż wierzą, że Liga Mistrzów dalej pozostaje w ich zasięgu. Zadanie mieli tylko jedno. Rozstrzelać Wisłę w Krakowie i udowodnić fanom, że forma podopiecznych Macieja Skorży wciąż rośnie.

Wisła Kraków katalizatorem przed starciem z FC Basel?

Niestety. Ich marzenia o gładkim triumfie skończyły się już w szóstej minucie. Kolejną irracjonalną interwencją - a raczej jej brakiem - popisał się Tamas Kadar, do piłki dobiegł Rafał Boguski i na raty pokonał bezradnego Jasmina Buricia.

Wisła Kraków - Lech Poznań: Kolejorz wyleczy kaca po FC Basel?

Wiślacy wydawali się w pierwszej odsłonie zaskoczeni. Gra przeciwko poznaniakom okazała się dla nich bowiem względnie prosta. Wystarczyło spokojnie nacisnąć na Kadara lub Kamińskiego i wykorzystywać mnożące się błędy w szeregach mistrzów Polski. Niestety dla krakowian, słabszy dzień mieli Guerrier oraz Brożek i na przerwę "Biała Gwiazda" schodziła ze skromnym, jednobramkowym prowadzeniem.

Tyle że w drugiej odsłonie gracze "Kolejorza" nie rzucili się do przodu. Znowu próbowali kombinacyjnych rozwiązań, ale za każdym razem na ich drodze stawał fenomenalnie dysponowany w sobotę Radosław Cierzniak. Bramkarz Wisły absolutnie nie przypominał amatora z poprzednich występów. Przeciwko Wielkopolanom wzniósł się wręcz na wyżyny swoich możliwości, dzięki czemu kilkukrotnie w fenomenalny sposób zatrzymywał Kaspera Hamalainena.

Co nie udało się gościom, wykorzystali gospodarze. W ostatniej akcji spotkania. Maciej Jankowski w cudowny sposób uwolnił się na lewym skrzydle, zacentrował płasko do Boguskiego, a ten drugi raz wygrał pojedynek 1 na 1 z Buriciem i ustalił wynik spotkania na 2:0.

2:0, które złowieszczo unosi się nad Poznaniem. Nie takiego początku sezonu spodziewali się mistrzowie Polski.

Wisła Kraków - Lech Poznań 2:0 (1:0)
Bramki:
Boguski 6, 90

Wisła: Radosław Cierzniak - Boban Jović, Arkadiusz Głowacki, Guzmics, Łukasz Burliga - Krzysztof Mączyński, Alan Uryga (89. Tomasz Cywka), Rafael Crivellaro (77. Denis Popović) - Wilde-Donald Guerrier, Paweł Brożek (77. Maciej Jankowski), Rafał Boguski

Lech: Jasmin Burić - Kebba Ceesay, Tamas Kadar, Marcin Kamiński, Barry Douglas - Łukasz Trałka, Karol Linetty (65. Marcin Robak), Kasper Hamalainen, Szymon Pawłowski, Gergo Lovrencics (72. Dariusz Formella) - Denis Thomalla (46. Darko Jevtić)

Żółte kartki: Boguski - Jevtić, Trałka

Najnowsze