Wyrzucą Lecha Poznań z Pucharu Polski?

2016-05-04 9:22

Brak awansu do europejskich pucharów, który w Poznaniu został odebrany jako wielka tragedia, będzie najmniej dotkliwym z serii kłopotów, jakie czekają Lecha Poznań. "Kolejorz" może zostać ukarany drakońską karą za skandaliczne zachowanie kibiców podczas finału Pucharu Polski z Legią Warszawa (0:1). Mówi się o bardzo wysokich sankcjach finansowych, a nawet relegowaniu drużyny z Wielkopolski z tych rozgrywek.

Finał PP miał być wielkim piłkarskim świętem. I był do momentu zdobycia gola przez Legię. Od tego momentu kibice z Poznania dali pokaz chamstwa i nieodpowiedzialności. Przez rzucane przez nich na boisko race sędzia Szymon Marciniak (38 l.) aż czterokrotnie przerywał mecz, a bramkarz Legii Arkadiusz Malarz (36 l.) mógł odnieść poważne rany po tym, jak został trafiony w nogę palącą się świecą dymną.

- Przyjęliśmy kibiców na stadion i daliśmy wiele atrakcji, żeby czuli się dobrze. Kibice Lecha nie dotrzymali umowy i zachowali się karygodnie - nie ukrywał niesmaku prezes PZPN Zbigniew Boniek.

Za chamskie wybryki swoich fanów zapłaci Lech. - Nie chcę wychodzić przed orkiestrę, bo całą sprawą zajmiemy się w środę na posiedzeniu komisji dyscypliny, ale jeżeli wina strony poznańskiej zostanie potwierdzona, to mamy cały wachlarz sankcji uwzględnionych w regulaminie. Łącznie z najwyższą karą finansową, która może sięgnąć nawet pół miliona złotych - powiedział "Super Expressowi" rzecznik dyscyplinarny PZPN Adam Gilarski.

Mecenas Gilarski stwierdził też, że w całej gamie restrykcji istnieje również możliwość czasowej dyskwalifikacji Lecha Poznań z rozgrywek Pucharu Polski.

Prezes PZPN Zbigniew Boniek zachowanie chuliganów spod znaku "Kolejorza" może odebrać jako osobisty policzek. Od początku swoich rządów "Zibi" opowiadał się za dialogiem z kibicami i był bardzo tolerancyjny w kwestii kontrolowanego używania przez kibiców na stadionach środków pirotechnicznych, w tym rac. Kibole z Poznania pięknie mu za to odpłacili... Dlatego teraz należy przypuszczać, że kara dla Lecha będzie bardzo przykładna i surowa.

Najnowsze