Kamil Glik, Polska

i

Autor: CYFRASPORT Kamil Glik, Gruzja - Polska

Euro 2016. Kamil Glik: Wróciła moda na reprezentację

2016-05-25 22:07

Kamil Glik podczas środowej konferencji prasowej podkreślił, że na razie nie zaprząta sobie głowy ewentualnym odejściem z Torino i nie sprawdza co chwilę telefonu. Cieszy go także fakt, że ponownie jest tak duże zainteresowanie reprezentacją Polski. Co będzie robił w wolnym czasie na zgrupowaniu w Arłamowie?

Od dłuższego czasu obrońca kadry Adama Nawałki i włoskiego Torino jest łączony z przenosinami do innej ligi. Mówiło się o zainteresowaniu ze strony klubów angielskich, włoskich, rosyjskich, a w środę pojawiła się informacja o tym, że Besiktas Stambuł złożył oficjalną ofertę kupna Polaka. Jak do tego wszystkiego podchodzi 28-latek?

- Moje nazwisko przewija się co 6 miesiecy (śmiech). Mówiąc na poważnie, to wszyscy, którzy mnie znają wiedzą, że jest to dla mnie sprawa drugorzędna. Trenuje w Arłamowie ze spokojem i nie biegam po boisku z telefonem, bo aktualnie to nie jest dla mnie rzecz najważniejsza - odniósł się do transferowych spekulacji Kamil Glik.

Filar linii defensywy biało-czerwonych podkreślił, że ciężko jest nie śledzić informacji podawanych przez dziennikarzy za pośrednictwem prasy i internetu, a nawet portali społecznościowych.

- Chcąc niechcąc media nam towarzyszą i jakieś informacje zawsze się przewijają nawet, kiedy próbujemy się od nich odciąć. Jeśli chodzi o mnie nie czuje specjalnie wielkiej pompki. Śledzę Twittera i wiele można z niego wyciągnąć. Nie jest to dla mnie nowa sytuacja - powiedział Glik.

Od samego pobytu biało-czerwonych w hotelu Arłamów na piłkarzy czekają licznie zgromadzeni fani, którzy czekają tylko na to, żeby np. zebrać od nich autografy.

- Fajnie, że od dłuższego czasu wróciła moda na reprezentację. Kibice przyjeżdżają z różnych stron Polski. Jeśli chodzi o mnie, to bez problemu zatrzymam się, aby podpisać koszulkę, czy zrobić sobie z nimi wspólne zdjęcie - dodał obrońca Torino. Natomiast co będzie robił w wolnym czasie podczas zgrupowania? - Każdy myśli o tym, żeby odpocząć między treningami. Jak będą tylko jedne zajęcia dziennie na boisku, to pewnie każdy z nas pospaceruje po tej pięknej okolicy - zakończył.

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Najnowsze