Cristiano Ronaldo, Darijo Srna, Chorwacja - Portugalia

i

Autor: East News

Euro 2016: Polska zagra z Portugalią. Ronaldo i spółka awansowali w bólach

2016-06-26 1:40

Mecz Chorwacja - Portugalia miał wyłonić rywala reprezentacji Polski w ćwierćfinale Euro 2016. Po dogrywce do kolejnej fazy francuskiego turnieju awansował zespół z Półwyspu Iberyjskiego. Spotkanie w Lens bardzo jednak rozczarowało i pokazało, że biało-czerwoni w walce o półfinał nie mają się czego bać.

Chorwacja - Portugalia 0:1 (0:0, 0:0) - po dogrywce
Bramka: Quaresma 117

Chorwacja: 23. Subasić - 11. Srna, 5. Corluka (120, 9. Kramarić), 21. Vida, 3. Strinić - 10. Modrić, 19. Badelj - 14. Brozović, 7. Rakitić (110, 20. Pjaca), 4. Perisić - 17. Mandżukić (88, 16. N. Kalinić)

Portugalia: 1. Patricio - 21. Cedrić, 3. Pepe, 4. Fonte, 5. Guerreiro - 10. Mario (87, 20. Quaresma), 23. Silva (108, 13. Pereira), 14. Carvalho, 15. Gomes (50, 16. Sanches) - 17. Nani, 7. Ronaldo

Żółta kartka: Carvalho

Na mecz Chorwacja - Portugalia niecierpliwie oczekiwali nie tylko kibice tych dwóch drużyn, lecz także fani reprezentacji Polski. Ze zwycięzcą tego spotkanie biało-czerwoni mają zmierzyć się bowiem w ćwierćfinale Euro 2016. Po pierwszej połowie podopieczni Adama Nawałki mogli mieć przeświadczenie, że w kolejnej fazie turnieju nie mają się czego obawiać. Jedni i drudzy grali fatalnie i nudno. W Lens kibice byli świadkami czegoś na wzór partii szachów, a nie rywalizacji w 1/8 finału mistrzostw Europy.

Po przerwie wcale nie było lepiej. Druga połowa to idealne potwierdzenie, że zawsze może być gorzej. Obie ekipy nie próbowały nawet zagrozić bramce przeciwników i bramkarze pozostawali niezatrudnieni. W zasadzie od sześćdziesiątej minuty spotkania jasnym było, że rywala reprezentacji Polski w ćwierćfinale wyłoni dogrywka lub rzuty karne. W Lens po dziewięćdziesięciu minutach goli nie obejrzeliśmy i Carlos Velasco Carballo musiał zarządzić dodatkowe pół godziny gry.

Wydawało się, że dogrywka również nie przyniesie rozstrzygnięcia. Trzy minuty przed końcem wzorową kontrę wyprowadzili jednak Portugalczycy. Sanches zagrał świetną piłkę w pole karne do Ronaldo. Strzał gwiazdy Realu Madryt obronił jeszcze Subasić, ale z dobitką Quaresmy nie miał żadnych szans. Choć Chorwaci rzucili się do odrabiania strat, to mieli już zbyt mało czasu. Po fatalnym meczu w ćwierćfinale zameldowali się Portugalczycy i to oni będą rywalami Polaków w walce o półfinał.

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Najnowsze